Sąd Rejonowy w Gliwicach wydał postanowienie o ogłoszeniu upadłości Rafako. Oznacza to m.in. utratę wielu miejsc pracy.
Zarząd Rafako złożył wniosek o upadłość pod koniec września. Raciborska spółka boryka się z poważnymi problemami finansowymi związanymi z realizacją dużych projektów inwestycyjnych. Chodzi o budowę koksowni w Radlinie dla Jastrzębskiej Spółki Węglowej oraz bloku energetycznego w Jaworznie dla Tauronu. Opóźnienia w budowie koksowni i spory dotyczące jakości wykonanego bloku doprowadziły do wzrostu kosztów i pogorszenia płynności finansowej.
Podjęcie uchwały w sprawie złożenia wniosku oceniono jako jedyne rozwiązanie, które najszerzej może ochronić interesy zarówno Rafako, jak i jego wierzycieli, akcjonariuszy i pracowników. Jak wyjaśnił wówczas Maciej Stańczuk, prezes zarządu Rafako, głównym powodem tej decyzji są działania JSW KOKS, które pozbawiły spółkę kluczowego źródła finansowania. Mimo prób restrukturyzacji i szukania inwestora Rafako nie było w stanie uniknąć takiego kroku. Upadłość raciborskiej spółki oznacza utratę wielu miejsc pracy i osłabienie polskiej energetyki. – To bardzo trudna i bolesna decyzja, do końca wierzyliśmy w możliwość uratowania spółki, która daje utrzymanie setkom śląskich rodzin i jest jedną z ostatnich rdzennie polskich firm z takimi kompetencjami w energetyce i z ponad 75-letnią tradycją. Niestety, działania, jakie podjęła wobec Rafako w ostatnich dniach JSW KOKS S.A., dla której budowaliśmy elektrociepłownię w Radlinie, pozbawiły nas źródła przychodów i wygenerowały przesłanki upadłościowe, wobec których zarząd, zgodnie z przepisami Kodeksu Spółek Handlowych, musiał złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości – powiedział Maciej Stańczuk. Czytaj więcej: Rafako ogłasza upadłość. Kłopoty z JSW KOKS i zadłużenie przesądziły o losie spółki
Rafako jest jednym z największych pracodawców w regionie, zatrudniającym niecałe 700 osób.
W ostatnim czasie pojawiały się informacje dotyczące przyszłości Rafako, w tym planu ratunkowego. Spółka oświadczyła jednak, że nie posiada żadnej oficjalnej informacji na ten temat. – Zarząd Rafako nie prowadzi obecnie żadnych rozmów z przedstawicielami administracji rządowej, Agencji Rozwoju Przemysłu ani jakimkolwiek innym podmiotem w sprawie dalszego funkcjonowania majątku Rafako po ogłoszeniu upadłości spółki ani sprzedaży lub dzierżawy majątku Rafako – podkreślał Jacek Balcer, rzecznik prasowy Rafako.
fot. arch. red.
oprac. /kp/