W powietrzu w regionie Karwiny zmiejszy się ilość pyłów i spalin. Ogólnoeuropejska presja na zaprzestanie spalania węgla zmusiły miejscowych lokalnych producentów ciepła i energii elektrycznej do szybkiego przejścia na produkowanie ich z gazu.

Kierunek ten ogłosiły zarówno Veolia ČR, która jest operatorem Ciepłowni Karviná, jak i Elektrownia Dětmarovice. Eletrownia należy do Grupy ČEZ, która już zadeklarowała, że ​​najpóźniej po sezonie grzewczym 2022-2023 wyłączy trzy bloki węglowe o łącznej mocy 600 MW i zbuduje w zamian wydajne bloki kogeneracyjne, które zapewnią wytwarzanie ciepła i gazu. Umożliwi to kontynuację dostaw ciepła do Orłowej i Bohumina.

Bloki kogeneracyjne powinny funkcjonować od 2024 r. - Umożliwiają one wspólną produkcję energii elektrycznej i ciepła, oznaczają także oszczędności finansowe, a jednocześnie większą przyjazność dla środowiska i ograniczenie emisji zanieczyszczeń do powietrza. Ponadto jako paliwo wykorzystywany jest gaz, który jest znacznie bardziej przyjaznym dla środowiska źródłem niż węgiel - wyjaśnił Ladislav Štěpánek, członek zarządu ČEZ.

W międzyczasie, po wyłączeniu kotłów węglowych najpóźniej wiosną 2023 r., ciepło będzie wytwarzane poprzez spalanie gazu. - Jedna kotłownia gazowa jest już dostępna, a druga jest w budowie - powiedział Vladislav Sobol, rzecznik Grupy ČEZ ds. Moraw Północnych i Śląska.

Do 2027 r. powinno być jasne, w jakiej formie będzie funkcjonować Elektrownia Dětmarovice w przyszłości. Będzie to gaz parowy lub fotowoltaika.

Jednak w związku z zaprzestaniem eksploatacji bloków węglowych część pracowników elektrowni będzie stopniowo tracić pracę. - W tym roku planujemy zmniejszyć liczbę miejsc pracy o ok. 10%. Kolejne odejścia nastąpią dopiero po zakończeniu eksploatacji bloków pod koniec 2022 r. lub po zakończeniu sezonu grzewczego w 2023 r. Zakładam, że maksymalnie wykorzystamy naturalne odejścia, takie jak emerytura, a wielu z naszych ekspertów znajdzie zatrudnienie w innych spółkach Grupy ČEZ - powiedział Martin Hančar, prezes Elektrowni Dětmarovice.

Na erę gazu przygotowuje się też Ciepłowna Karviná. Veolia ČR przyspiesza modernizację swojej ciepłowni i w pierwszej fazie wybuduje kotły na gaz ziemny. Pięć z nich będzie zlokalizowanych na terenie ciepłowni, a kolejne dwa w pobliżu. Gazociąg do ciepłowni jest już zbudowany. - Będzie to wymagające finansowo i technicznie, ale korzystne. Już rozpoczęliśmy przygotowania - powiedział Pavel Míčka, dyrektor techniczny i dyrektor wykonawczy Veolia Energie ČR, dodając, że modernizacja będzie kosztować ponad miliard koron.

Z technologii węglowej ciepłownia przestanie korzystać po zakończeniu budowy nowego kotła wielopaliwowego. Może to nastąpić w 2026 r.

- Popieramy te kroki. Wpisują się w naszą strategię i wierzymy, że przyczynią się do ogólnego zmniejszenia uzależnienia naszego regionu od przemysłu i energetyki od węgla - ocenił Jakub Unucka, wicemarszałek kraju morawsko-śląskiego.

fot. Hons084/Wikimedia Commons
oprac. /kp/