Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców Adam Abramowicz w liście skierowanym do premiera Mateusza Morawieckiego przestrzegł przed konsekwencjami stanowienia odrębnych zasad prowadzenia działalności gospodarczej dla uchodźców z objętej wojną Ukrainy i proponuje w zamian pakiet rozwiązań, które ułatwią funkcjonowanie na polskim rynku wszystkim bez względu na narodowość i pochodzenie. - Jedyną, akceptowalną drogą do jak najszerszego aktywizowania zawodowego uchodźców jest wprowadzenie ułatwień dla wszystkich mikrofirm – bez względu na narodowość przedsiębiorcy – które działają i będą działać na terenie Polski - wskazał.
Adam Abramowicz zwrócił się do szefa rządu o przeprowadzenie zmian legislacyjnych na okres trwania wojny na Ukrainie, prowadzących m.in. do podniesienia maksymalnego miesięcznego przychodu, który uprawnia do tzw. działalności nierejestrowej (zwolnionej z obowiązku rejestrowania działalności gospodarczej, a co za tym idzie z ubezpieczenia społecznego i zdrowotnego) z 0,5 minimalnego wynagrodzenia do 1,5 minimalnego wynagrodzenia za pracę w danym roku. Zaproponował też umożliwienie wszystkim chętnym korzystanie z dobrodziejstw wymienionego rozwiązania poprzez zniesienie warunku 60-miesięcznej przerwy od zakończenia wcześniejszej działalności, a także wydłużenie możliwości korzystania z rozwiązań tzw. ulgi na start (zwolnienia z obowiązku opłacania składek na ubezpieczenia społeczne) z 6 miesięcy do 12 miesięcy.
Inna propozycja to zniesienie ograniczeń w tzw. Małym ZUS plus polegających na możliwości korzystania z takiej ulgi tylko przez 36 miesięcy na 60 miesięcy oraz przychodzie nie większym niż 120 tys. złotych w ciągu roku. Abramowicz wzywa też do przyjęcia zasady, że mikroprzedsiębiorca korzystający z tych rozwiązań nie może jednocześnie korzystać z pomocy socjalnej i wszelkiego rodzaju zasiłków, w tym ze wsparcia z budżetu państwa przeznaczonego dla uchodźców.
Zdaniem rzecznika wprowadzenie proponowanych zmian ułatwi zarówno uchodźcom, jak i obywatelom polskim utrzymywanie siebie i swoich rodzin z pracy, a nie z zasiłków i zapomóg. - Ze względu na to, że rozwiązania te będą dotyczyć wszystkich posiadających numer PESEL i mieszkających w Polsce, nie będą powodem konfliktów i nieporozumień na tle narodowościowym - ocenił.
Z myślą o uchodźcach z Ukrainy parlament uchwalił ustawową pomoc finansową na okres dwóch miesięcy oraz uprościł procedurę nadawania numerów PESEL i przyjmowania uchodźców wojennych z Ukrainy do pracy. - Problem jednak w tym, że część z nich podejmuje pracę na własny rachunek bez rejestracji działalności gospodarczej - stwierdził Adam Abramowicz. Zwrócił uwagę, że w małych miejscowościach taka nierejestrowana działalność stanowi dla firm legalnie pracujących realną konkurencję. - Zaczyna to być zarzewiem nieporozumień i konfliktów, bo nieopodatkowana i "nieozusowana" działalność pozwala na oferowanie niższych cen na rynku - podkreślił.
fot. unsplash.com
oprac. /kp/