W ciągu pierwszych ośmiu miesięcy tego roku podatnicy złożyli 21 124 wnioski o indywidualną interpretację podatkową. To o 1,6% więcej niż w analogicznym okresie 2021 r., kiedy takich przypadków odnotowano 20 790.

– Wzrost liczby wniosków w stosunku do 2021 roku wynika z coraz bardziej skomplikowanych przepisów podatkowych. W nich wprowadzane są kolejne liczne zmiany, chociażby w związku z tzw. Polskim Ładem. Jednocześnie z uwagi na coraz większe ryzyko otrzymania negatywnych interpretacji można zaobserwować mniejsze zainteresowanie tą instytucją prawa – komentuje prof. Adam Mariański, przewodniczący Komisji Podatkowej BCC i prezes Polskiego Instytutu Analiz Prawno-Ekonomicznych.

Jak wynika z danych Krajowej Informacji Skarbowej, najwięcej wniosków o indywidualną interpretację podatkową złożono w marcu – 3248. Następny w tym zestawieniu jest styczeń – 3010, a za nim luty – 2774. Najmniej takich przypadków zaobserwowano w sierpniu – 2176. Jak podkreśla prof. Mariański, zwykle największa intensyfikacja wątpliwości i problemów po stronie podatników powstaje na początku roku obrachunkowego. Dzieje się tak, ponieważ większość rozwiązań prawnych, wprowadzana w obszarze podatkowym, ma zastosowanie właśnie od nowego roku podatkowego.

Wnioski o indywidualną interpretację podatkową składane są w ośmiu obszarach. Od stycznia do sierpnia najwięcej z nich dotyczyło PIT – 10 094 (47,8% wszystkich). W analogicznym okresie 2021 r. odnotowano 8867 takich przypadków (42,7%). – W przypadku tego wzrostu rdr niewątpliwie znaczenie ma to, iż podatek dochodowy od osób fizycznych obejmuje największą liczbę podatników. Dodatkowo tzw. Polski Ład wprowadził najbardziej złożone zmiany właśnie w obszarze PIT, m.in. słynną ulgę dla klasy średniej – analizuje prof. Adam Mariański.

Na drugim miejscu znajdują się wnioski z obszaru VAT – 7449 (35,3%), rok wcześniej było 8757 takich przypadków (42,1%). – Spadek ten można połączyć ze zmianami, które wówczas się działy. Polski Ład zajmował się głównie obszarem podatków dochodowych i tam w związku z tym powstało najwięcej różnego rodzaju wątpliwości. Wobec tego VAT, przy małej responsywności nowych rozwiązań, jak i sukcesywnie zwiększającemu się zasobowi orzecznictwa w tym zakresie, nie budził aż tak znacznego zainteresowania – tłumaczy prezes Polskiego Instytutu Analiz Prawno-Ekonomicznych.

Trzecie miejscezajmują wnioski z zakresu CIT – 2494 (rok wcześniej 2062). Dalej są PCC – 627 (533), SD – 213 (259), akcyza – 182 (192), OP – 37 (51) oraz pozostałe – 28 (69).

Zdaniem ekspertów w czwartym kwartale można spodziewać się wzrostu liczby wniosków o indywidualną interpretację podatkową. – Kluczowym czynnikiem będzie proces legislacyjny oraz wdrażanie nowych rozwiązań wprowadzonych przez tzw. Polski Ład. Im więcej podatników zainteresuje się ich stosowaniem, tym większa będzie liczba omawianych wniosków. Niejasność i skomplikowany kształt tych przepisów, pomimo nieudolnych prób ich „naprawnienia”, nadal budzi liczne niedopowiedzenia i wątpliwości co do ich stosowania w praktyce. A to wszystko przy i tak już dużym stopniu skomplikowania naszego systemu podatkowego – podsumowuje prof. Adam Mariański.

fot. freepik.com
oprac. /kp/