180-letni dąb Fabrykant z Łodzi zdobył najwięcej głosów internautów w plebiscycie na Europejskie Drzewo Roku. Tytuł otrzymał, uzyskując 45,7 tys. głosów. Drugie miejsce zajął 700-letni smoczy dąb ze wsi Lozorno na Słowacji (18,2 tys.), a trzecie – licząca sobie 220 lat kolonia jabłoni z Królewca w Ukrainie (14,2 tys.).
Jak pisali organizatorzy konkursu, tłumacząc kandydaturę łódzkiego dębu, "jest to jedno z najbardziej oryginalnych drzew w Polsce, które stanowi symbol długowieczności i mądrości. Jego unikatowa budowa przyciąga odwiedzających do parku Klepacza w Łodzi. Jeden z konarów ma esowaty kształt i długość ponad 20 m, a szerokość korony Fabrykanta osiągnęła imponującą wartość ponad 33 m. Wiosną wokół Fabrykanta możemy podziwiać szafirowe łąki pełne śnieżników lśniących i cebulic syberyjskich, podkreślające szlachetny charakter drzewa". Swoją nazwę dąb zawdzięcza fabrykanckiej historii Łodzi. Nadał mu ją w w latach 90. XX wieku Jan Siciński, biolog z Uniwersytetu Łódzkiego. Nazywany jest również Jagoszem.
Organizatorem plebiscytu jest Czeska Fundacja Partnerstwo dla Środowiska. Jego celem jest zwrócenie uwagi na stare drzewa jako ważne dziedzictwo przyrodnicze i kulturowe, które powinniśmy cenić i chronić. Organizatorzy podkreślają, że o zwycięstwie nie decydują walory estetyczne, rozmiary czy wiek drzewa, ale jego historia i współistnienie z ludźmi. W finale biorą udział co roku zwycięzcy etapów krajowych.
Dąb Fabrykant to już trzecie drzewo z Polski z tytułem Europejskiego Drzewa Roku. W 2017 r. zwycięzcą był dąb Józef z Wiśniowej (woj. podkarpackie), a w 2022 r. tytuł otrzymał dąb Dunin z Przybudek (woj. podlaskie).
fot. treeoftheyear.org
oprac. /kp/