Prowadzenie działalności nierejestrowanej jest korzystne dla podatnika, ponieważ nie ponosi on wtedy kosztów działalności i nie musi odprowadzać składek ZUS. Przedsiębiorca nie musi rejestrować swojej działalności, jeśli miesięcznie osiąga z niej przychody niższe niż 50% płacy minimalnej. Od stycznia tego roku limit wynosi w takim przypadku 1745 zł. Istnieje możliwość, że jeszcze w tym roku będzie on podwyższony.
Jak wskazuje Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy w inFakt, zgodnie z uchwaloną przez Sejm Ustawą o zmianie ustaw w celu zlikwidowania zbędnych barier administracyjnych i prawnych limit przychodów przy działalności niezarejestrowanej zostanie od 1 lipca podniesiony do 75% minimalnego wynagrodzenia. Wtedy też podwyższona zostanie płaca minimalna do 3600 zł. Oznacza to, że przedsiębiorcy, którzy rozpoczną działalność w lipcu, nie musieliby jej rejestrować, jeśli nie przekroczą 2700 zł przychodu miesięcznie. Projekt jednak początkowo zakładał limit przychodów na poziomie minimalnego wynagrodzenia.
W 2023 r. będzie można więc zarobić nawet 26,6 tys. zł bez konieczności zakładania firmy. Trzeba jednak pamiętać, że miesięczne przychody w pierwszym półroczu nie mogą przekroczyć 1745 zł na miesiąc, a od lipca – 2700 zł. Działalność nierejestrowana podlega opodatkowaniu i rozliczeniu w zeznaniu rocznym na skali podatkowej, na której kwota wolna od podatku wynosi 30 tys. zł. Dlatego cały przychód z działalności nierejestrowanej za 2023 r. byłby nieopodatkowany.
fot. freepik.com
oprac. /kp/