79% Polaków twierdzi, że polska szkoła nie przygotowuje uczniów do realiów rynku pracy. Taki sam odsetek twierdzi, że nie przygotowuje dzieci i młodzieży do tego, w jakim kierunku on zmierza. Ponadto 71% nie podoba się obecny sposób oceniania uczniów. Mimo to część respondentów nie widzi alternatywy wobec takiego monitorowania postępów uczniów – 64% pytanych twierdzi, że na etapie klas IV-VIII oraz szkół średnich najlepiej sprawdza się skala ocen od 1 do 6. W pytaniu o klasy I-III szkół podstawowych 44% badanych poparło tradycyjny sposób oceniania, a kolejne 44% – indywidualne oceny opisowe dla każdego ucznia. Jednocześnie 91% respondentów uważa, że uczeń powinien mieć możliwość przedyskutowania swojej oceny z nauczycielem.
Z badania LiveCareer Polska „Szkoła przyszłości" wynika także, że według większości nauczyciel w jakimś stopniu powinien móc samodzielnie decydować o programie nauczania – odpowiedziało tak 87% osób. Ok. 52% Polaków uważa, że obecne zarobki nauczycieli są adekwatne do ich roli, a 35% – że są one za niskie lub zdecydowanie za niskie. Największymi brakami u nauczycieli są według respondentów znajomość skutecznych metod nauczania (51%) oraz wymagań współczesnego rynku pracy (47%).
– Nastawienie większości badanych Polaków do kadry pedagogicznej jest raczej pozytywne. Prawie 60% ankietowanych dobrze ocenia przygotowanie zawodowe nauczycieli, a częściej niż co trzeci uważa, że nauczyciele zarabiają za mało. To, co według naszych ankietowanych wymaga poprawy, można zmienić już na etapie kształcenia nauczycieli. W końcu oni mają zwykle dobre intencje i po prostu robią to, czego ich nauczono oraz czego wymagają od nich przepisy i statut szkoły – komentuje Żaneta Spadło, autorka badania i ekspertka kariery LiveCareer.
55% ankietowanych popiera uskutecznianie w szkołach dyskusji grupowych na zadany temat, a 46% korzystanie z nowoczesnych technologii. Ponadto 58% Polaków chciałoby, aby nauka zdalna w szkole stała się powszechna, gdyby szkoła miała odpowiednie narzędzia, a nauczyciele i uczniowie byli do tego dobrze przygotowana. Przy czym 39% pytanych zaznacza, że powinno się to odbywać tylko w ograniczonym zakresie.
– Co jakiś czas rządzący wprowadzają kolejne tzw. reformy systemu edukacji. Niestety, takie zmiany jak likwidacja gimnazjów, dodanie kolejnego przedmiotu, modyfikacja listy lektur czy większa kontrola działających w szkołach organizacji pozarządowych, jak to miało miejsce w przypadku Lex Czarnek 3.0, są powierzchowne i nie dotykają sedna problemu. Jeśli ze szkół chcemy wypuszczać świadomych, przygotowanych do pracy obywateli, należy podejść do tego kompleksowo. Z naszego badania wynika, że wielu Polaków dostrzega liczne niedociągnięcia m.in. w zakresie autonomii uczniów, systemu oceniania, dostępu szkół do technologii oraz samego programu nauczania – ocenia Małgorzata Sury, ekspertka ds. kariery LiveCareer.pl.
fot. freepik.com
oprac. /kp/