Parlament Europejski przyjął stanowisko negocjacyjne w sprawie nowego prawa konsumentów do naprawy. 590 posłów zagłosowało za, 15 przeciw, a 15 wstrzymało się od głosu. Projekt przepisów ma wspierać bardziej zrównoważoną konsumpcję i sektor napraw. Łatwiej będzie naprawić uszkodzone produkty, dzięki czemu zmniejszy się ilość odpadów. To samo stanowisko przyjęła Rada Unii Europejskiej. Rozmowy z Europarlamentem mają rozpocząć się 7 grudnia.
– Ludzie chcą wydłużyć żywotność swoich urządzeń, ale często jest to zbyt kosztowne lub trudne. Przyjęliśmy szereg środków, aby zachęcić konsumentów do wyboru naprawy zamiast wymiany, ze szczególnym naciskiem na wspieranie niezależnych warsztatów i ustanowienie zachęt finansowych – podkreślił niemiecki europoseł René Repasi.
Zgodnie z propozycją Unii Europejskiej w czasie trwania gwarancji producenci będą musieli priorytetowo traktować naprawę, jeśli jej koszt jest niższy niż koszt wymiany towaru lub równy temu kosztowi. Takie prawo nie obowiązywałoby, jeśli naprawa byłaby niewykonalna lub niedogodna dla konsumenta. Europarlamentarzyści proponują też, aby rozszerzyć okres gwarancji prawnej o rok od momentu naprawy produktu. Dodatkowo producenci mają zapewnić naprawę sprzętu nawet wtedy, kiedy gwarancja wygaśnie. Przepisy te mają dotyczyć m.in. pralek, odkurzaczy, smartfonów i rowerów. Unia chce w ten sposób skłonić konsumentów do naprawy zamiast kupna nowego produktu. Żeby ułatwić ten proces, producenci mieliby obowiązek zapewnić urządzenie zastępcze na czas naprawy. Dopiero jeśli naprawa okaże się niemożliwa, konsument powinien dostać w zamian odnowiony produkt.
PE chce również, aby niezależne serwisy naprawy i użytkownicy końcowi mieli dostęp do części zamiennych i informacji o naprawie. Ponadto narzędzia do naprawy powinny być dostępne w rozsądnej cenie. Przepisy przewidują też stworzenie platformy sieciowej, za pośrednictwem której konsumenci będą mogli sprawdzić, gdzie w ich okolicy znajdują się punkty napraw lub miejsca, w których mogą kupić odnowione produkty. Naprawy mają być bardziej przystępne cenowo i atrakcyjne, w związku z tym mają pojawić się bony na naprawy i inne zachęty finansowe z krajowych funduszy.
PE tłumaczy, że wyrzucanie towarów nadających się do naprawy ma ogromny wpływ na środowisko, a rocznie zużywa się 30 mln ton zasobów, produkując w ten sposób 261 mln ton emisji dwutlenku węgla oraz wytwarzając 35 mln ton odpadów. Jednocześnie do produkcji nowych towarów konsumenci, którzy decydują się na zakup nowego produktu zamiast na jego naprawę, tracą łącznie około 12 mld euro rocznie. Badanie KE dotyczące podejścia Europejczyków do zarządzania odpadam pokazało, że 77% obywateli wolałoby naprawiać towary, niż kupować nowe.
fot. freepik.com
oprac. /kp/