• +48 502 21 31 22

La Niña spowoduje anomalie pogodowe

W połowie lutego średnia temperatura Atlantyku była zbliżona do tej, która zwykle odnotowywana jest w połowie lipca.

La Niña spowoduje anomalie pogodowe

Miejsce El Niño może zająć La Niña – ostrzegają meteorolodzy. Wraz z pojawieniem się tego zjawiska mogą występować niebezpieczne anomalie pogodowe, takie jak fale chłodów, powodzie czy dotkliwe susze.

El Niño to anomalia pogodowa, która niesie ze sobą wyższe temperatury powierzchni wody na wschodnim i środkowym obszarze Oceanu Spokojnego. Ma ona ogromny wpływ na pogodę na całym świecie, sprzyjając występowaniu ekstremalnych zjawisk, w tym pożarów, susz i cyklonów, a także wysokiej temperatury. Przez zjawisko to miniony rok był najcieplejszym w historii pomiarów i drugim najcieplejszym w Polsce. Teraz jego miejsce zajmie La Niña, czyli anomalia występująca wtedy, gdy temperatura powierzchni wody w okolicach równika na Oceanie Spokojnym jest niższa od przeciętnej. Powoduje to, że sezon zimowy jest chłodniejszy i bardziej wilgotny. W przeszłości jej nadejście związane było z występowaniem częstych kataklizmów, ale występują one bardziej lokalnie – są to m.in. intensywne opady w południowowschodniej Afryce i Azji oraz północnej Brazylii, powodzie w Australii czy susze w Ameryce Południowej i Zatoce Meksykańskiej.

Jak wskazuje "Seattle Times", zmiany klimatyczne spowodowane spalaniem paliw kopalnych powodują ocieplenie atmosfery, a to sprawia, że El Niño przyniesie znacznie większe ocieplenie niż dotychczas, a La Niña – mniejsze ochłodzenie. Jonathan Porter, główny meteorolog serwisu AccuWeather, uważa, że w tym roku sezon huraganowy może być naprawdę trudny. Jak tłuaczy, La Niña zazwyczaj prowadzi do zwiększonej liczby tworzących się na Atlantyku huraganów. W 2005 i 2020 r., kiedy się rozwinęła, na oceanie uformowało się rekordowo dużo burz tropikalnych – 31. – Ciepła woda jest paliwem dla huraganów, a wszystko wskazuje na to, że latem i jesienią będzie rekordowo ciepło – wskazuje ekspert. W połowie lutego średnia temperatura Atlantyku była zbliżona do tej, która zwykle odnotowywana jest w połowie lipca. – Temperatura będzie już tylko rosnąć, będzie coraz cieplej – zapowiada Jonathan Porter.

Czytaj także: 2023 r. najcieplejszym rokiem na świecie w historii pomiarów

fot. pixabay.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka