• +48 502 21 31 22

Kolejne rekordy generacji prądu z OZE. "Potencjał wciąż mamy bardzo duży"

Prąd z OZE przekłada się na cenę energii, jakość powietrza, zmniejszenie emisji i na poprawę jakości życia.

Kolejne rekordy generacji prądu z OZE. "Potencjał wciąż mamy bardzo duży"

W Polsce padają kolejne rekordy generacji prądu z OZE. Zdaniem ekspertów potencjał wzrostu wciąż jednak jest bardzo duży, a niewykorzystany zostaje m.in. przez regulacje hamujące rozwój energetyki wiatrowej na lądzie i zły stan sieci elektroenergetycznych.

– Było kilka takich dni, kiedy dzienna produkcja ze źródeł odnawialnych sięgała nawet ok. 40% całej pozyskiwanej energii i sama fotowoltaika zapewniała nam więcej prądu niż węgiel brunatny. To pokazuje, że z energią odnawialną wcale nie jest źle, aczkolwiek cały czas jest bardzo dużo do zrobienia. Według obliczeń ekspertów w 2030 r. możemy produkować nawet 70% naszej codziennej energii ze źródeł odnawialnych, co przekładałoby się na cenę energii, jakość powietrza, zmniejszenie emisji i generalnie na poprawę jakości naszego życia – podkreśla Krzysztof Cibor z Greenpeace Polska.

Rekordowy pod względem produkcji energii z OZE był cały miniony rok. Według Agencji Rynku Energii w 2023 r. wyprodukowano w Polsce łącznie ponad 166,4 TWh energii elektrycznej, z czego ponad 26% pochodziło właśnie z OZE. Oznacza to, że w ciągu roku OZE zwiększyły swój udział w krajowym miksie energetycznym – z ok. 20% w 2022 r., podczas gdy udział węgla skurczył się z 73% do 63%, osiągając najniższy poziom w historii.

– Potencjał wzrostu wciąż mamy bardzo duży. Wciąż są miejsca, gdzie mogłyby powstać wiatraki na lądzie, oczywiście jest też energetyka wiatrowa na morzu, która w tym momencie jeszcze w Polsce nie istnieje, ale będzie stabilnym i bardzo ważnym źródłem w przyszłości. Oczekujemy, że nowy rząd jak najszybciej powróci do realizacji tej obietnicy wyborczej i odblokuje potencjał energetyki wiatrowej na lądzie, żeby ona mogła się rozwijać i powstawać w całej Polsce, co w ostatnich latach zostało mocno ograniczone przez regulacje wprowadzone przez PiS. Teraz mamy nadzieję, że te regulacje zostaną naprawione i wiatraki rzeczywiście będą mogły powstawać w wielu nowych miejscach – wskazuje ekspert.

Istotną kwestią jest też poprawa jakości sieci, którymi prąd z wiatraków jest przesyłany do odbiorców. – Od jakości tej sieci będzie zależało to, czy my będziemy w stanie w pełni tę energię odnawialną wykorzystać. Ważne jest przystosowanie sieci energetycznej do tego, aby mogła przyjąć zwiększoną ilość energii ze źródeł odnawialnych, żeby ta energia się nie marnowała, żebyśmy byli w stanie w większym stopniu ją magazynować i wykorzystywać wtedy, kiedy nie ma sprzyjających warunków pogodowych – tłumaczy Krzysztof Cibor. Niedoinwestowanie przestarzałych sieci przesyłowych i dystrybucyjnych przekłada się m.in. na dużą liczbę odmów przyłączania nowych źródeł odnawialnych. – W ostatnich dniach zdarzało się, że tej energii ze słońca i wiatru było tak dużo, że trzeba było wyłączać te źródła. To oznacza, że mogliśmy mieć jeszcze więcej czystej, tańszej energii w naszych gniazdkach, ale – ze względu na to, że nasza sieć sobie z tym nie radzi, nie jesteśmy na to przygotowani – trzeba było to ograniczać – wyjaśnia ekspert z Greenpeace.

Ok. 40% sieci napowietrznych i 33% stacji elektroenergetycznych ma powyżej 40 lat. Ponadto większość linii w Polsce to linie nadziemne, które są bardzo podatne na uszkodzenia w wyniku warunków pogodowych. Pod koniec 2022 r. URE i pięć największych spółek dystrybucji (Enea Operator, PGE Dystrybucja, Energa Operator, Tauron Dystrybucja i Stoen Operator) podpisały tzw. Kartę Efektywnej Transformacji, czyli porozumienie, zgodnie z którym nakłady inwestycyjne na modernizację, rozwój oraz kompleksową cyfryzację sieci i jej dostosowanie do dynamicznie rosnącej liczby odnawialnych źródeł energii mają sięgnąć ok. 130 mld zł. Efektem ma być do 2030 r. m.in. zwiększenie mocy zainstalowanej OZE do 50 GW, osiągnięcie 50% udziału odnawialnych źródeł w miksie energetycznym oraz przyłączenie ok. 2 mln nowych odbiorców.

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka