Ok. 70% z ok. 6,9 mln polskich budynków mieszkalnych wymaga modernizacji, a ok. milion z nich to tzw. wampiry energetyczne, które odpowiadają za zużycie 1/3 całkowitej ilości energii zużywanej we wszystkich. Jednocześnie 30% najbardziej energochłonnych budynków mieszkalnych, czyli około 2 mln, odpowiada za ponad połowę tego zużycia.
W 2026 r. ma zacząć obowiązywać podział budynków mieszkalnych na klasy energetyczne. Wprowadzenie takiego systemu przewiduje dyrektywa o efektywności budynków. Podział obejmie budynki mieszkalne jedno-, wielorodzinne, zamieszkania zbiorowego, użyteczności publicznej – opieki zdrowotnej i pozostałe oraz budynki gospodarcze, magazynowe i produkcyjne. Zmienione przepisy, które weszły w życie w maju 2024 r., przewidują dwa lata na wdrożenie podziału budynków mieszkalnych na klasy charakterystyki energetycznej. W Polsce klas będzie osiem: od najwyższej A+ do najniższej G. Podział jest dokonywany ze względu na wartość wskaźnika EP, czyli zapotrzebowania na nieodnawialną energię pierwotną wyrażonego w kWh/m² na rok.
Budynki o ujemnej wartości tego wskaźnika, czyli odprowadzające do sieci elektroenergetycznej czy systemu ciepłowniczego więcej energii niż z nich pobierają, otrzymają klasę A+. Klasę A otrzymają budynki mieszkalne jedno- i wielorodzinne o wskaźniku EP poniżej odpowiednio 63 i 59 kWh/m² na rok. Budynki tych dwóch klas muszą mieć zerową emisję dwutlenku węgla na miejscu z paliw kopalnych. Budynki jedno- i wielorodzinne o wskaźniku EP odpowiednio powyżej 150 i 140 kWh/m² na rok trafią do najniższej klasy G.
Dyrektywa wprowadza też cele podnoszenia charakterystyk budynków, tak by trafiały do coraz wyższych klas.
Projekt rozporządzenia Ministerstwa Rozwoju i Technologii określa też nową metodologię wyznaczania charakterystyki energetycznej budynków, sposób sporządzania świadectwa charakterystyki energetycznej, wzory świadectw. Przewiduje się obowiązkowe wprowadzenie tzw. metody godzinowej do obliczania zapotrzebowania na energię, z dopuszczeniem jako wyjątku stosowania metody miesięcznej i godzinowej dla budynków mieszkalnych.
fot. freepik.com
oprac. /kp/