Na przełomie 2024 i 2025 r. pod obrady Sejmu ma trafić pierwszy pakiet deregulacyjny wprowadzający znaczne ułatwienia dla polskich przedsiębiorców. To nie koniec zmian w prawie gospodarczym – Ministerstwo Rozwoju i Technologii w planach ma już kolejne pakiety.
Pakiet deregulacyjny jest procedowany od kilku miesięcy. Odbyły się już konsultacje, konferencja uzgodnieniowa i rozmowy z ministrem Krzysztofem Paszykiem. – Chcemy, żeby kwestie, które zostały poruszone na konferencji uzgodnieniowej, zostały jeszcze przedyskutowane w ramach resortu oraz w ramach uzgodnień międzyresortowych. I chcielibyśmy, żeby pakiet deregulacyjny na początku sierpnia wyszedł do dalszych prac legislacyjnych – wskazuje dr Mariusz Filipek, pełnomocnik ministra rozwoju i technologii ds. deregulacji i dialogu gospodarczego.
Deregulacja przepisów prawa gospodarczego i przepisy bardziej przyjazne dla przedsiębiorców to jedna z ważniejszych obietnic koalicyjnego rządu. – Ten pakiet jest cały czas procedowany i na bieżąco konsultowany z całym biznesem, z różnego rodzaju organizacjami przedsiębiorców i pracodawców. Taka od początku była nasza idea: żeby przedsiębiorcy nie byli zaskakiwani. Odczucia są w mojej ocenie bardzo dobre i cały biznes, sektor przedsiębiorców jest pozytywnie nastawiony do tego pakietu – podkreśla dr Mariusz Filipek.
Zmiany mają przyczynić się do poprawy środowiska prawnego i instytucjonalnego, w którym działają polskie firmy. Pakiet zawiera 50 rozwiązań w 35 zmienianych ustawach, m.in. w Kodeksie postępowania administracyjnego czy Kodeksie cywilnym. Mają one wprowadzić duże ułatwienia w prowadzeniu firmy już na samym początku, a także w kolejnych latach. Wśród najważniejszych, propozycji są m.in. cyfrowe umowy leasingowe, wprowadzenie do obiegu gospodarczego weksla w formie elektronicznej, szybsze procedury administracyjne czy skrócenie maksymalnego czasu kontroli mikroprzedsiębiorców z 12 do sześciu dni. – Każda ze zmian wprowadzonych w tym pakiecie jest dla biznesu bardzo ważna. Natomiast jest w nim kilka perełek, jak m.in. fantastyczny w mojej ocenie pomysł na ułatwienie życia przedsiębiorcom, czyli tzw. e-weksel i e-leasing, który pozwoli zawierać umowy leasingowe w formie elektronicznej na odległość, a nie tylko w formie papierowej, jak ma to miejsce dzisiaj. To bardzo ułatwi życie przedsiębiorcom. Mamy też rozprawy przed Krajową Izbą Odwoławczą w formie online, co oznacza, że będzie to można robić przy komputerze we własnym przedsiębiorstwie, nie trzeba będzie już jechać w tym celu do Warszawy – wymienia pełnomocnik ministra.
Przedsiębiorcy doczekają się również obowiązku doręczenia jeszcze przed wszczęciem kontroli wstępnej listy informacji i dokumentów, które mają oni przedstawić inspekcji. Ma to wprowadzić większą przejrzystość i przewidywalność procedur kontrolnych. – Przy zapowiedzi kontroli przedsiębiorca nie będzie już zaskakiwany – tłumaczy dr Filipek.
Zmiany mają wejść w życie z półrocznym vacatio legis, aby firmy miały czas przygotować się do zmian. MRiT w planach ma już przygotowanie kolejnych pakietów deregulacyjnych, korzystnych dla przedsiębiorców. – Chcemy, żeby był drugi i trzeci pakiet i zobaczymy, co będzie dalej. Chcielibyśmy, żeby założenia tego drugiego pakietu deregulacyjnego wybrzmiały już pod koniec lipca, najpóźniej do połowy sierpnia – zapowiada dr Mariusz Filipek.
fot. freepik.com
oprac. /kp/