• +48 502 21 31 22

Rośnie dynamika wzrostu cen w sklepach

Najmocniej drożejącą kategorią były słodycze i desery ze wzrostem na poziomie 11,2% rok do roku.

Rośnie dynamika wzrostu cen w sklepach

W czerwcu na 17 kategorii produktów w sklepach 12 wykazało jednocyfrowy wzrost cen w ujęciu rocznym. W maju było tak samo, a w kwietniu dotyczyło to 10 grup produktów. Podobnie jak w poprzednim miesiącu jedna kategoria zaliczyła dwucyfrową podwyżkę – słodycze i desery. Koszty codziennych zakupów zwiększyły się o 3,1% w ciągu roku. W maju urosły o 2,9%, a w kwietniu – o 2,4%. Dynamika wzrostu cen idzie więc w górę – wynika z najnowszego "Indeksu cen w sklepach detalicznych" UCE Research i Uniwersytetów WSB Merito opartego na analizie ponad 71,4 tys. cen detalicznych z przeszło 32,2 tys. sklepów.

Najmocniej drożejącą kategorią były słodycze i desery ze wzrostem na poziomie 11,2% rok do roku. W maju ceny tego rodzaju produktów rok do roku poszły w górę jeszcze mocniej, bo o 12,9%, a w kwietniu – o 10,6%. – Pogarszające się warunki przyrodnicze wciąż będą negatywnie wpływały na surowce w tej branży. Analizując zmiany klimatyczne, raczej nie należy spodziewać się polepszenia warunków uprawy oraz zmian w cenach energii. Wzrost cen nośników energii i płac oraz rosnący popyt na cukier i kakao przy stabilizacji podaży będą utrzymywały wysokie koszty zakupów słodyczy i deserów – tłumaczy prof. nadzw. dr hab. Sławomir Jankiewicz z Uniwersytetu WSB Merito.

Drugie miejsce zajęła znów chemia gospodarcza ze średnią podwyżką o 9,2%. W maju wyniosła ona 9,7%, a w kwietniu – 7,7%. – Chemia gospodarcza ma nikłe szanse na to, by stać się taniejącym produktem ze względu na uzależnienie jej produkcji od gazu, którego taryfy zostaną dodatkowo uwolnione dla części odbiorców od lipca. W efekcie należy się szykować na kolejne podwyżki tej jakże ważnej dla konsumentów kategorii – komentuje dr Piotr Arak, główny ekonomista VeloBanku. Trzecie są dodatki spożywcze – ketchupy, majonezy, musztardy, przyprawy – ze średnim wzrostem cen o 6,2%. W maju zdrożały one o 5,9%, a miesiąc wcześniej – o 11,7%. – Sezon grillowy w pełni, a więc dodatki spożywcze cieszą się dużym zainteresowaniem klientów. Sytuacja ta powoduje, że producenci wykorzystują okazję i zaczynają zwiększać tempo wzrostu cen. Tendencja ta powinna utrzymywać się również w lipcu i sierpniu, czemu niestety sprzyjać będzie również wspominany już wzrost cen energii i gazu – podkreśla dr Artur Fiks z Uniwersytetu WSB Merito.

Czwartą pozycję wśród najmocniej drożejących kategorii zajęło pieczywo ze średnim wzrostem cen o 5,3%. Tutaj również dynamika wzrostu cen poszła w górę – w maju było to 4,9%, a w kwietniu – o 1,4%. Pierwszą piątkę zamykają napoje bezalkoholowe ze średnią podwyżką o 4,9%. W maju ich ceny poszły w górę o 6,3%, a w kwietniu – o 8,1%. O 5,1% w ujęciu rocznym wzrosły ceny środków higieny osobistej, dodatni wynik zanotowały też używki – herbata, kawa, piwo, wódka – 4,7%. Wśród drożejących kategorii znalazły się też owoce – 1,8%, artykuły dla dzieci – 1,5%, nabiał – 1,1% oraz mięso, wędliny i ryby – 0,9%.

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka