
Młodzi pracownicy, choć najszybciej adaptują nowe technologie i najlepiej rozumieją działanie sztucznej inteligencji, odczuwają wobec niej największe obawy. Grupa ta najczęściej korzysta z AI w pracy, jednocześnie 38% jej przedstawicieli przypuszcza, że może ona zagrozić ich sytuacji zawodowej.
32% Polaków obawia się o swoją pracę w związku z rozwojem sztucznej inteligencji. Najbardziej zaniepokojeni są najmłodsi pracownicy – 38% osób w wieku 18-24 lat odczuwa zagrożenie wynikające z wpływu AI na ich sytuację zawodową. – Wyniki badania Pracuj.pl doskonale oddają ambiwalentny stosunek młodych pracowników do sztucznej inteligencji – z jednej strony chętnie z niej korzystają i mają wysoką świadomość jej możliwości, z drugiej jednak obawiają się jej wpływu na swoją zawodową przyszłość. W tym miesiącu mieliśmy okazję obserwować młode pokolenie na żywo podczas Festiwalu Pracuj.pl, a nasze spostrzeżenia potwierdzają tę zależność. Młodzi uczestnicy wykazywali dużą biegłość w wykorzystywaniu AI, traktując ją jako naturalne narzędzie wspierające codzienną pracę. Jednocześnie podkreślali, jak istotny jest dla nich kontakt z drugim człowiekiem – zarówno w procesie rekrutacji, jak i w budowaniu relacji zawodowych. To pokazuje, że choć technologia stanowi dla nich cenne wsparcie, kluczowe decyzje i rozwój kariery wciąż chcą opierać na międzyludzkich interakcjach – komentuje Karolina Sapińska, liderka projektu Festiwal Pracuj.pl.
Przedstawiciele pokolenia Z, które najlepiej zna i wykorzystuje sztuczną inteligencję, jednocześnie najbardziej obawiają się jej konsekwencji. 37% z nich miało kontakt z AI w pracy, co przewyższa odsetek starszych pracowników. Wśród osób w wieku 25-34 lata odpowiedziało tak 32%, 45-54 lata – 22%, a w najstarszej aktywnej zawodowo grupie badanych, czyli 55-65 lat – 15%. Paweł Moszyński, Chief Product Officer w Grupie Pracuj, podkreśla, że często to właśnie osoby, które najlepiej zgłębiły dane zjawisko, odczuwają wobec niego największe obawy. – Znajomość narzędzi AI i doświadczenie w ich wykorzystywaniu w pracy nie zawsze przekładają się na poczucie bezpieczeństwa – wręcz przeciwnie, mogą uwrażliwiać na potencjalne ryzyka, takie jak automatyzacja zadań czy zmieniające się wymagania kompetencyjne. To naturalny mechanizm: im więcej wiemy, tym lepiej dostrzegamy możliwe konsekwencje. Warto jednak spojrzeć na ten proces z innej perspektywy – rozwój sztucznej inteligencji to także szansa na ułatwienie codziennego funkcjonowania i odciążenie od rutynowych obowiązków. Dzięki temu możemy skupić się na kreatywnych, strategicznych czy relacyjnych aspektach pracy, które nadal wymagają ludzkiej intuicji i doświadczenia. Kluczowe jest więc nie tylko zrozumienie narzędzi, ale także świadome kształtowanie własnej ścieżki zawodowej w kontekście zachodzących zmian – zaznacza ekspert.
Badanie Pracuj.pl ujawniło też, że młodzi pracownicy częściej niż ich bardziej doświadczeni koledzy dostrzegają potencjał sztucznej inteligencji, zwłaszcza w rekrutacji. 52% z nich widzi w narzędziach takich jak ChatGPT wsparcie przy tworzeniu CV – w porównaniu do 45% ogółu badanych. Młodzi częściej uważają też, że AI ułatwia dopasowanie CV do ofert pracy (50% wobec 44%). Jednocześnie mają wątpliwości natury etycznej – 47% z nich uważa, że używanie AI w rekrutacji jest nieuczciwe, a tylko 30% skorzystałoby z niej do stworzenia CV, co jest niższym wynikiem niż w starszych grupach wiekowych. W ocenie Pawła Moszyńskiego to interesujące zjawisko, które pokazuje, że świadomość technologii nie oznacza automatycznej akceptacji jej zastosowań – szczególnie, gdy w grę wchodzą kwestie autentyczności i zaufania. Jak zwracają uwagę autorzy badania, to sygnał dla pracodawców i twórców technologii. – Samo wprowadzanie innowacji nie wystarczy. Kluczowe będzie budowanie transparentnych rozwiązań, które nie tylko usprawniają procesy, ale także zwiększają zaufanie użytkowników i dają im realne poczucie kontroli nad ich karierą – podsumowują.
fot. pexels.com
oprac. /kp/