Rośnie odsetek dorosłych Polaków planujących zakupy w ramach corocznej akcji Black Friday. Jak wynika z badania przeprowadzonego przez UCE Research i Shopfully Poland, w tym roku z okazji zamierza skorzystać 66,5% badanych, co stanowi wzrost w porównaniu do 64,1% deklarujących tak w ubiegłym roku. Robert Biegaj, współautor badania z Shopfully Poland, ocenia ten trend pozytywnie. – Patrząc ogólnie na tegoroczne wyniki, można powiedzieć, że duża część społeczeństwa zamierza kupić coś przy okazji Black Friday i to jest dobra wiadomość dla branży retailowej. Podobnie było rok temu. Coroczne wydarzenie zakupowe od lat cieszy się zainteresowaniem Polaków – wskazuje.
Ekspert zauważa jednak, że podejście do promocji różni się w zależności od segmentu. O ile żywność w promocjach kupuje nawet 80-90% konsumentów, o tyle Black Friday skupia się głównie na produktach niebędących pierwszej potrzeby, takich jak odzież, obuwie, perfumy czy elektronika. Z tego względu mechanizm konsumencki działa inaczej. – Zakupy w ramach Black Friday z reguły są bardziej przemyślane niż codzienne sprawunki, bo większość konsumentów czeka na nie naprawdę przez cały rok lub jego większość. Dlatego też z reguły nie są one impulsywne – zwraca uwagę Robert Biegaj.
Odsetek osób, które stanowczo nie planują zakupów z tej okazji, jest podobny jak w zeszłym roku. Obecnie 18,8% dorosłych Polaków nie zamierza korzystać z rabatów w porównaniu do 18,9% w 2024 r. Robert Biegaj tłumaczy brak zmian tym, że część z tych osób wydaje pieniądze ostrożnie, a inni, mając większy budżet, nie muszą zwracać uwagi na okazje, które w Polsce bywają mniej atrakcyjne niż na przykład w USA, często oferując towary gorszej jakości lub końcówki kolekcji.
Zmienia się natomiast grupa osób niezdecydowanych. W tym roku 14,7% badanych nie potrafiło się określić co do udziału w Black Friday, co jest spadkiem w porównaniu do 17% niezdecydowanych konsumentów w roku ubiegłym. – Ta grupa osób prawdopodobnie nie czeka specjalnie na tego typu wyprzedaże. Spadek odsetka od zeszłego roku może świadczyć o tym, że cześć osób mniej niż poprzednio jeszcze waha się co do uczestnictwa w tym wydarzeniu. W moim odczuciu ta różnica pokazuje jeszcze jeden trend. Polacy coraz lepiej znają swoje potrzeby zakupowe i dokładnie wiedzą, co chcą nabywać, zwłaszcza w okresie wszechobecnych wyprzedaży – podsumowuje ekspert.
fot. freepik.com
oprac. /kp/










