W I kwartale 2022 r. zgłoszono 11 111 poszkodowanych osób w wypadkach przy pracy. Jak wynika z analizy Głównego Urzędu Statystycznego, to o 2% więcej niż w analogicznym okresie w 2021 r. Nieznacznie, bo o 0,1 pp., wzrósł również wskaźnik wypadkowości. W pierwszych trzech miesiącach br. wyniósł on 0,82. Wskaźnik ten liczony jest na podstawie liczby osób poszkodowanych przypadających na 1000 pracowników.
Najczęściej, bo blisko w 35% przypadków, osoby, które uległy wypadkom, zderzyły się z nieruchomymi obiektami. Natomiast w 15% przypadków poszkodowani doznali obciążenia psychicznego lub fizycznego.
Najwyższy wskaźnik wypadkowości w tym czasie odnotowano w województwach warmińsko-mazurskim i śląskim – w obu przypadkach 1,08. Niewiele niższy zanotowano w województwie podlaskim (0,98). Najniższe wyniki natomiast zarejestrowano w województwach mazowieckim (0,58) i małopolskim (0,59).
Najbezpieczniejszymi miejscami pracy nadal pozostają firmy z branż: informacja i komunikacja, w której to wskaźnik wypadkowości wyniósł 0,09, oraz działalność finansowa i ubezpieczeniowa – 0,14. Natomiast najwięcej wypadków odnotowano w sektorach: górnictwo i wydobywanie (3,08), dostawa wody, gospodarowanie ściekami i odpadami, rekultywacja (2,14) oraz opieka zdrowotna i pomoc społeczna (1,32).
Odsetek wypadków śmiertelnych w I kwartale 2022 r. wyniósł 0,3%, natomiast w następnym raporcie GUS, obejmującym pierwsze półrocze, może on być wyższy. Wpływ na to, mogą mieć niedawne tragedie, do których doszło w kopalniach Zofiówka oraz Bogdanka. W kopalni Zofiówka w kwietniu doszło do wstrząsu w chodniku robót przygotowawczych ponad 900 m pod ziemią. Wskutek katastrofy zginęło 10 górników. Natomiast w kopalni Bogdanka zginął górnik, który został przysypany masą skalną podczas udrażniania zbiornika retencyjnego.
fot. freepik.com
oprac. /kp/