W ostatni weekend, mimo że jest dopiero czerwiec, w wielu miejscach w Europie temperatura wynosiła ponad 40°C. To pokazuje, że zmiany klimatyczne są realnym problemem.
Hiszpania zbliża się do najgorętszego początku lata od czterech dekad. W Madrycie i Saragossie temperatury w weekend sięgały 42°C. Takich upałów nie odnotowano o tej porze roku od 1981 r. – Unikajmy nadmiernej ekspozycji na słońce, dbajmy o nawodnienie i o osoby o słabszej kondycji, aby nie dotknęły ich udary cieplne – radził obywatelom hiszpański premier Pedro Sanchez. Ostatnio hiszpańscy strażacy zmagali się z pożarami lasów w kilku częściach kraju. Najgorzej było w Katalonii i Zamorze, gdzie spłonęło około 10 tys. hektarów ziemi.
We Francji departament Żyronda ze stolicą w Bordeaux zabronił organizowania wydarzeń, takich jak na przykład koncerty, na świeżym powietrzu i w pomieszczeniach bez klimatyzacji. – Każdy teraz mierzy się z zagrożeniem dla zdrowia – powiedział prefekt departamentu Fabienne Buccio. Temperatury we Francji w ubiegłym tygodniu w wielu regionach po raz pierwszy w tym roku sięgnęły 40°C. W miejscowości Tarascon odnotowano rekord temperatury w nocy – wynosiła ona aż 26,8°C. 14 departamentów ogłosiło czerwony alarm, nakazując uczniom pozostanie w domach. Na drogach wokół Paryża zmniejszono dozwoloną prędkość dla samochodów, aby ograniczyć wydzielanie spalin i powstawanie smogu.
We Włoszech rolnicy mierzą się z katastrofalną suszą. Północne regiony są narażone na utratę aż 50% zbiorów ze względu na suszę. Poziom wody w rzekach i jeziorach jest niebezpiecznie niski, przez co nawadnianie upraw jest coraz trudniejsze. Rzekę Pad objęła najgorsza susza od 70 lat.
W Wielkiej Brytanii piątek był najgorętszym dniem w tym roku. Temperatury na południu kraju przekraczały 32°C. Parki, plaże i baseny były oblegane. Podczas ostatnich wyścigów konnych Royal Ascot temperatury były tak wysokie, że zdecydowano się na rzadką zmianę protokołu: gdy tor opuściła rodzina królewska, goście mogli zdjąć kapelusze i marynarki.
Fala upałów uwydatnia także problemy systemów energetycznych, ponieważ rośnie zapotrzebowanie na klimatyzację. To z kolei wiąże się z ryzykiem podwyżek cen energii i jest dodatkowym wyzwaniem dla Europy, która próbuje przygotować się na kolejne zaburzenia dostaw ze względu na wojnę w Ukrainie.
Wysokie temperatury dało się odczuć w weekend również w Polsce. Najwyższa zanotowania temperatura w niedzielę wyniosła 38,3°C. Oznacza to, że został wyrównany rekord temperatury powietrza dla czerwca.
Czytaj także: Polskę czekają rekordowe upały. Powodem zmiany klimatu i betonoza
fot. freepik.com
oprac. /kp/