Na 50 największych portalach rekrutacyjnych w Polsce pracodawcy opublikowali w lutym ok. 297,1 tys. nowych ogłoszeń o pracę. Największy przyrost ofert pracy odnotowano w branży finansowej i medycznej. To wzrost o 1% więcej w stosunku do lutego 2022 r., co przy obecnej skali problemów gospodarczych, z jakimi mierzą się pracodawcy, wydaje się bardzo dobrym wynikiem.
Jak podał w raporcie Grant Thornton, największy przyrost liczby ofert pracy jest obecnie w branży finansowej, w której liczba ofert wzrosła o 64% względem lutego 2022 r. Wzmożony popyt pojawił się również wśród zawodów medycznych (wzrost o 22%). Spadki odnotowano natomiast w przypadku marketingowców (26%), pracowników fizycznych (16%), prawników (13%), HR-owców (10%) oraz wśród pracowników z działu IT (8%).
Autorzy raportu przypomnieli, że w styczniu 2023 r. liczba ofert pracy wynosiła 255 tys., czyli o 17% mniej niż w analogicznym miesiącu roku przedniego. – Dodatnia dynamika z lutego sugeruje, że styczniowe tąpnięcie było przejściowe i sytuacja na rynku pracy nie pogarsza się tak znacząco, jak mogłoby się wydawać – wyjaśnili. Zastrzegli przy tym, że sytuacja jest zmienna i dopiero kolejne miesiące powinny pokazać, w jakim kierunku rozwija się koniunktura na polskim rynku pracy.
Analitycy zwrócili także uwagę, że 297 tys. nowych ofert pracy w drugim miesiącu 2023 r. to najwyższy wynik odnotowany w lutym w ostatnich czterech latach. To wynik o ponad 2 tys. wyższy niż w lutym przed rokiem, o 62 tys. więcej niż dwa lata temu i o 29 tys. więcej niż trzy lata temu. Zdaniem ekspertów oznacza to, że rynek rekrutacyjny ponownie wszedł na ścieżkę wyższą niż przed pandemią i przed wybuchem wojny w Ukrainie. – Rynek pracy w Polsce nadal jest silny. Fakt, że na portalach rekrutacyjnych każdego miesiąca pojawia się około 300 tys. nowych ogłoszeń, jest imponujący i daje nadzieję, że przejdziemy przez obecne spowolnienie gospodarcze szybko i w dobrej formie – oceniła Monika Smulewicz z Grant Thornton.
Liczba zachęt w ofertach pracy nie zmieniła się od stycznia 2023 r. – na jedno ogłoszenie w lutym nadal przypadało średnio 6,4 benefitów. Na początku 2022 r. oferty pracy utrzymywały stały, wysoki poziom atrakcyjności – liczba zachęt, jak np. darmowa opieka medyczna, karta sportowa czy lekcje językowe, wynosiła wtedy około 6,5-6,7. W drugim półroczu nastąpiło lekkie przełamanie trendu i liczba obiecywanych benefitów obniżyła się nawet do 6,2 w listopadzie. W styczniu 2023 r. wróciła do poziomu 6,4 i utrzymała taki stan również w lutym. –To pokazuje, że walka o talenty na polskim rynku pracy nadal jest dość ostra. Pracodawcy nie mogą pozwolić sobie zejść w ofercie benefitowej poniżej pewnego standardu i obecny kryzys gospodarczy – przynajmniej na razie – tego nie zmienił – wskazali autorzy opracowania.
W lutym 2023 r. oczekiwania pracodawców poszły lekko w górę – teraz na jedną ofertę pracy przypada około 5,4 wymagań. Pracodawcy oczekują głównie doświadczenia (82%) i znajomości języka obcego (49%)". W drugim miesiącu nowego roku pracodawcy stawiali średnio 5,4 wymagań przyszłym pracownikom. To wzrost o 0,2 w stosunku do stycznia i najwyższy wynik od sierpnia 2022 r., kiedy pracodawcy stawiali 5,5 wymagań.
fot. freepik.com
oprac. /kp/