9 lipca przypada Dzień Chodzenia Do Pracy Inną Drogą – inicjatywa zachęcająca do odkrywania nowych ścieżek i urozmaicenia codziennej rutyny. To także okazja, by zobaczyć swoje miasto z innej perspektywy.
Pomysł Dnia Chodzenia Do Pracy Inną Drogą zrodził się z potrzeby wprowadzenia do codziennego życia odrobiny świeżości i przygody. Zmiana trasy, choćby jednorazowo, może przynieść wiele korzyści – od poprawy samopoczucia po poznawanie nowych miejsc i spotykanie ciekawych ludzi. Może to również być okazja, by odkryć bardziej ekologiczne i przyjazne dla środowiska sposoby poruszania się po mieście. Z raportu „Polacy o dojazdach do pracy” LeasingTeam Group wynika, że 46,6% Polaków do swojej firmy dociera samochodem, mimo że często wiąże się to z korkami, smogiem, hałasem czy brakiem miejsc parkingowych. W Polsce jest zarejestrowanych ok. 30 mln pojazdów, z czego ponad 20 mln stanowią samochody osobowe, a nasz kraj plasuje się na szóstym miejscu w Unii Europejskiej pod względem liczby pojazdów zarejestrowanych na 1 tys. mieszkańców. 30,1% pytanych decyduje się na komunikację miejską, a pieszo lub rowerem porusza się 9,6%. Pozostali respondenci łączą różne środki transportu (6,8%) lub dojeżdżają busami pracowniczymi (1,6%).
Połowa dojeżdżających do pracy własnymi środkami transportu deklaruje, że mogłaby się przesiąść na komunikację miejską, gdyby miała dogodne połączenie. Problemem są też zbyt wysokie ceny biletów (16,2%). 70% pracowników mogłoby zmienić formę dojazdu w przypadku otrzymania dofinansowania od pracodawcy.
Zdaniem 43% ankietowanych czas dojazdu do pracy można efektywnie wykorzystać. 3/4 słucha w tym czasie muzyki, audiobooków lub podcastów, 32,1% przegląda internet, a 25,4% – rozmawia przez telefon. Dzień Chodzenia Do Pracy Inną Drogą może być natomiast szansą, by przy okazji odkryć lokalne atrakcje i ciekawe miejsca.
fot. unsplash.com
oprac. /kp/