• +48 502 21 31 22

Przemysł i logistyka optymalizują zatrudnienie w warunkach niepewnej koniunktury

Firmy coraz częściej sięgają po pracowników tymczasowych i outsourcing, aby zachować elastyczność operacyjną i zoptymalizować koszty pracy.

Przemysł i logistyka optymalizują zatrudnienie w warunkach niepewnej koniunktury

Rynek pracy w sektorach produkcji i logistyki w Polsce charakteryzuje się obecnie stabilnością zatrudnienia, lecz także ostrożnym podejściem firm do rekrutacji. Zgodnie z raportem Gi Pro przedsiębiorstwa koncentrują się na obsadzaniu kluczowych i specjalistycznych ról, jednocześnie poszukując elastycznych form zatrudnienia w obliczu rosnących kosztów i niepewnej koniunktury gospodarczej.

Średnia płaca w sektorze przedsiębiorstw w Polsce przekroczyła w pierwszym kwartale tego roku 8600 zł brutto, co oznacza wzrost o 8,4% rok do roku. W przetwórstwie przemysłowym było to 8302 zł, a w transporcie i gospodarce magazynowej – 8430 zł. Mediana płac z kolei wynosiła odpowiednio 6883 zł oraz 6500 zł i 6708 zł brutto. Jednocześnie w czerwcu wskaźnik koniunktury spadł do -7,7 wobec -6,4 w maju, co świadczy o ograniczeniu popytu i rosnących kosztach dla firm. W branży transportu i logistyki jest nieco wyższy, wskazując na stopniową poprawę nastrojów. Jednak prognozy na przyszłość pozostają ostrożne.

W zeszłym miesiącu w sektorze przedsiębiorstw pracowało 6,43 mln osób, co stanowi spadek o 0,8% w porównaniu do roku poprzedniego. W przetwórstwie przemysłowym oraz transporcie i logistyce odnotowano odpowiednio 21,6 tys. i ponad 10 tys. wakatów. Braki dotyczą głównie robotników, rzemieślników, operatorów maszyn i urządzeń, a także techników utrzymania ruchu, automatyków, mechaników, specjalistów ds. planowania logistyki, zarządzania magazynem i kontroli jakości. – Jeszcze nie tak dawno brak rąk do pracy był problemem w większości zakładów produkcyjnych i centrów logistycznych. Obecnie trudności rekrutacyjne wciąż są zauważalne, jednak coraz częściej dotyczą konkretnych, wyspecjalizowanych stanowisk. Firmy podchodzą do zatrudniania z większą ostrożnością, skupiając się na obsadzeniu kluczowych ról, a rekrutacje mają na celu przede wszystkim uzupełnienie wakatów – podkreśla Agnieszka Żak, dyrektor regionalna Gi Group.

Główne wyzwania rekrutacyjne w przemyśle to wygórowane oczekiwania finansowe kandydatów i trudne warunki pracy (po 36%). W transporcie i logistyce problemem numer jeden jest z kolei rezygnacja kandydatów z udziału w rekrutacji (44%) i niedopasowanie kompetencji (41%).

Firmy coraz częściej sięgają po pracowników tymczasowych i outsourcing, aby zachować elastyczność operacyjną i zoptymalizować koszty pracy. – Wzrost kosztów pracy oraz wahania popytu zmuszają firmy do szukania elastycznych rozwiązań kadrowych. Współpraca z agencjami pracy czy outsourcing wybranych procesów pozwala zachować płynność operacyjną bez nadmiernego obciążania budżetu – tłumaczy Agnieszka Żak.

Agnieszka Zielińska, dyrektor Polskiego Forum HR, zwraca uwagę, że Polska dysponuje najmniejszym w Europie niewykorzystanym potencjałem rynku pracy. – To oznacza, że nie możemy liczyć na łatwe uzupełnienie braków kadrowych. Mimo to są jeszcze rezerwy, po które warto sięgnąć. Warto podkreślić, że jedynie 14% osób w wieku 20–24 lata w Polsce łączy pracę z nauką, podczas gdy średnia w Unii Europejskiej wynosi 21%. Z kolei wskaźnik zatrudnienia osób z niepełnosprawnościami w naszym kraju to zaledwie około 34%,wobec unijnej średniej na poziomie 55%. Nadal też nie w pełni wykorzystujemy potencjał pracowników 50+ oraz możliwości, jakie daje praca w niepełnym wymiarze godzin – wymienia ekspertka.

– Rynek produkcji i logistyki w 2025 r. charakteryzuje się równowagą – nie ma masowych zwolnień, ale również nie ma wyraźnych wzrostów zatrudnienia. Firmy koncentrują się na optymalizacji kosztów i ostrożnym planowaniu przyszłości – podsumowuje Anna Wesołowska, dyrektor zarządzająca Gi Group.

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka