2 kwietnia obchodzony jest Światowy Dzień Wiedzy o Autyzmie. Jego głównym przesłaniem jest podnoszenie świadomości społeczeństwa o problemach osób zmagających się z tym zaburzeniem.
Autyzm kojarzy się z przypadłością dziecięcą, ponieważ najczęściej jest diagnozowany właśnie w dzieciństwie. Zdarza się jednak, że np. rodzice nie zauważają objawów u swojego dziecka. Nie mija wraz z wiekiem, a diagnoza autyzmu u dorosłych nie jest łatwym zadaniem. To bardzo szerokie spektrum objawów, które występują w różnym natężeniu, jest to trudne również dlatego, że u osób dorosłych prawdopodobnie przyjmuje lżejszą formę, która pozwala im na funkcjonowanie w społeczeństwie.
Wśród najczęstszych objawów spektrum autyzmu u dorosłych są m.in. trudność w rozumieniu, co myślą i czują inni, odczuwanie dużego niepokoju w sytuacjach społecznych, nierozumienie reguł społecznych, niechęć do kontaktu wzrokowego, branie słów dosłownie, posiadanie takiej samej rutyny każdego dnia, dokładne planowanie czy duże zainteresowanie określonymi dziedzinami. Często łączy się to z posiadaniem wielu pozytywnych cech jak umiejętność dostrzegania szczegółów, dobra koncentracja uwagi, wytrwałość, kreatywność, oryginalność, dobra pamięć, myślenie analityczne, pasja do zgłębiania tematu zainteresowań, szczerość i lojalność.
W Polsce nie ma przeprowadzonych dokładnych badań na temat liczby przypadków, ale szacuje się, że osoby autystyczne stanowią ok. 1% populacji. Tylko 2% z nich pracuje, zaś średni współczynnik aktywności zawodowej autystów jest w naszym kraju pięciokrotnie niższy niż w Unii Europejskiej. A wzrost aktywności zawodowej osób autystycznych - jak wynika z raportu "Droga do otwarcia rynku pracy w Polsce dla osób autystycznych" przygotowanego przez Fundację JiM we współpracy z Polskim Instytutem Ekonomicznym - przyniósłby państwu wpływy rzędu nawet 12 mld zł rocznie. - Autyzm kojarzy się z potrzebami socjalnymi i jest postrzegany jako obciążenie budżetu państwa, tymczasem jest to podejście niesłuszne, gdyż co druga osoba autystyczna może pracować - podkreśla prezes Fundacji JiM Tomasz Michałowicz.
Raport pokazuje, że obecna sytuacja osób autystycznych oraz ich rodzin jest trudna. - Sprawowanie opieki nad członkiem rodziny będącym w spektrum autyzmu często oznacza konieczność rezygnacji z pracy zawodowej wśród osób najbliższych. Konsekwencją tego jest trudna sytuacja finansowa osób autystycznych i ich rodzin, a więc całej społeczności autystycznej, do której w Polsce można zaliczyć około 1 mln osób. Wpisuje się to w szersze zjawisko związane z problemami finansowymi, których doświadczają osoby z niepełnosprawnością w Polsce - piszą autorzy raportu. Autyści chcą natomiast samodzielności i możliwości rozwoju zawodowego.
- Wykazaliśmy, że aktywizacja zawodowa osób autystycznych i stworzenie mechanizmów wspierających ich rozwój od dzieciństwa do samodzielnej dorosłości w sposób umożliwiający im wejście na rynek pracy są dla państwa dobrą inwestycją. Z naszego modelu wynika, że każde 100 zł wydane na aktywizację osób autystycznych zapewni państwu 500 zł przychodu. Szacujemy, że PKB Polski dzięki aktywizacji osób autystycznych byłoby wyższe rocznie średnio o 1,2% - tłumaczy Krzysztof Kutwa z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Co mogłoby poprawić sytuację osób autystycznych w Polsce? Jak podpowiada raport, należy wziąć pod uwagę ujednolicenie systemu monitorującego diagnozy autyzmu, utworzenie bazy osób w spektrum autyzmu, rezygnacja z wykluczającego z rynku pracy charakteru świadczenia pielęgnacyjnego, utworzenie regionalnych placówek wspierających osoby autystyczne m.in. w znalezieniu zatrudnienia, stworzenie systemu zachęt do zatrudnienia osób autystycznych w sektorze prywatnym. W ocenie eksperta PIE dodatkowy wysiłek na rzecz poprawy świadomości społecznej w tym zakresie oraz wprowadzenie odpowiednich narzędzi po stronie polityki publicznej mogą doprowadzić do przełomu w postaci znaczącego zwiększenia wykorzystania potencjału takich osób na rzecz polskiej gospodarki.
fot. freepik.com
oprac. /kp/