Career cushioning to kolejny po great resignation i quiet quitting, czyli masowych odejściach z pracy i mniejszym zaangażowaniu w obowiązki, trend kształtujący rynek pracy. Polega on na przeglądaniu ofert pracy i sprawdzaniu zapotrzebowania na specjalistów we własnej dziedzinie czy na udziale w procesach rekrutacyjnych w celu weryfikowania swojej atrakcyjności na rynku pracy i tego, ile potrzeba czasu na znalezienie nowego zajęcia. Zjawisko napędzane jest przede wszystkim przez niepewną sytuację gospodarczą i ryzyko utraty zatrudnienia.
– W ostatnim roku kandydaci biorący udział w procesach rekrutacyjnych dość często twierdzili, że ich motywacją do rozmów jest chęć sprawdzenia swojej wartości oraz poszukiwanie stabilizacji wiążącej się także z wyższymi zarobkami. Dlatego też dość często takie osoby, otrzymując ofertę pracy od nowego firmy, dokładnie rozważają wszystkie wady i zalety związane ze zmianą zatrudnienia. Ostatecznie dość często po otrzymaniu kontroferty od obecnego pracodawcy pozostają w obecnej organizacji. Niektórzy jako cel ustawiają sobie stały kontakt z rynkiem pracy i uczestniczenie minimum 1-2 razy w roku w rekrutacjach, żeby nie wypaść z obiegu – tłumaczy Katarzyna Pączkowska, dyrektor rekrutacji stałej w Manpower.
Specjaliści z takich dziedzin jak IT, inżynieria, finanse i podatki oraz ze znajomością języków obcych mogli w ostatnim czasie liczyć na wiele ciekawych ofert pracy bezpośrednio od rekruterów. Jak twierdzi ekspertka, udział w procesie rekrutacyjnym jest często traktowany jako możliwa opcja poprawy swojej sytuacji zawodowej. Chodzi o udział w ciekawszych projektach, możliwość dalszego rozwoju i awansu, zmianę środowiska, wyższe zarobki i lepsze benefity. Pracownicy mogą też traktować udział w procesach rekrutacyjnych jako poszukiwanie "planu B" na wypadek zwolnienia lub poszukiwanie stabilniejszego otoczenia. Wśród osób posiadających zobowiązania finansowe w postaci kredytów czy mających na utrzymaniu rodzinę coraz częściej pojawia się konieczność zabezpieczenia swojej sytuacji i budowania w świadomy sposób alternatywy zawodowej. Career cushioning przybiera również formę rozbudowywania własnej sieci networkingowej oraz budowania wizerunku eksperta, co pozwala na zwiększenie rozpoznawalności w branży.
– Budowanie sieci profesjonalnych kontaktów, dzielenie się w mediach społecznościowych wiedzą ekspercką oraz spostrzeżeniami dotyczącymi rynku zwiększa widoczność pracownika i powoduje, że łatwiej do niego dotrzeć rekruterom. Naturalnie osoby mające w planach zmianę pracy powinny rozwijać swój profil zawodowy, informować o zdobytych certyfikatach czy odbytych szkoleniach, ale także dbać o aktywność. W sytuacji konieczności zmiany czy poszukiwania nowej pracy szeroka sieć kontaktów może być bardzo pomocna i zapewne wesprze proces poszukiwania nowego zatrudnienia – uważa Katarzyna Pączkowska.
fot. freepik.com
oprac. /kp/