Na ok. 70 mld zł oszacowano straty poniesione w wyniku zmian klimatycznych w ciągu ostatnich 40 lat w Polsce. Jak wyliczyła Polska Izba Ubezpieczeń, tylko w 2021 r. łączna wartość wypłaconych szkód z tytułu katastrof naturalnych wyniosła 994 mln zł. Większość z nich, 970 mln zł, została przeznaczona na pokrycie szkód wyrządzonych przez deszcze nawalne, podtopienia, burze, grad i huragany.
Do 2050 r. temperatura na świecie prawdopodobnie wzrośnie o 2°C, co oznacza, że ekstremalne susze będą pojawiać się 2,4 razy częściej niż w okresie przed erą przemysłową. Zmiany klimatu wpływają negatywnie na gospodarki wszystkich krajów. Z raportu PIU i EY wynika, że w Polsce relatywny spadek PKB wyniesie 3% w scenariuszu pozytywnym, w którym zrealizowane byłyby cele określone w Porozumieniu Paryskim. – Skutki katastrof to nie tylko straty bezpośrednie, tj. zgony, zniszczone mienie i infrastruktura na danym obszarze. To również przerwy w łańcuchach dostaw wpływające na całe społeczeństwo i funkcjonowanie państwa. Modele ekonomiczne zakładają, że według najgorszych prognoz przez niszczycielskie zjawiska pogodowe PKB Polski może zmniejszyć się o nawet 10% do 2050 r. – napisano w raporcie PIU „Klimat rosnących strat. Rola ubezpieczeń w ochronie klimatu i transformacji energetycznej” opracowanym we współpracy z EY.
Jeśli nie zostaną podjęte odpowiednie działania, należy spodziewać się dalszego znacznego wzrostu negatywnych skutków ekstremalnych zdarzeń pogodowych. Szczególnie ważne są więc systemowe działania prewencyjne. Należą do nich m.in. planowanie przestrzenne uwzględniające potencjalne ryzyka klimatyczne, wprowadzanie zaktualizowanych norm budowlanych, utrzymywanie odpowiedniego stanu technicznego obiektów inżynieryjnych czy wymiana informacji. Raport PIU zwraca też uwagę, że kluczowym kierunkiem w zapobieganiu dalszym gwałtownym zmianom klimatycznym jest transformacja energetyczna – sektor energii odpowiedzialny jest za około 73% globalnej emisji gazów cieplarnianych.
Latem 2022 r. notowane były rekordowe temperatury w całej Europie Zachodniej, na Wyspach Brytyjskich nawet 40°C. Oznaczało to rekordy w poborze mocy. Upałom towarzyszył niedobór opadów, co spowodowało spadek poziomu rzek do ekstremalnie niskich wartości. Ze względu na brak wystarczającej ilości wody wystąpiły znaczące ograniczenia w produkcji energii elektrycznej w elektrowniach wodnych i jądrowych. To z kolei przyczyniło się do skokowego wzrostu cen na giełdach energii elektrycznej.
Według danych z raportu PIU, straty, jakie poniosły łącznie wszystkie kraje Unii Europejskiej w wyniku zmian klimatycznych w ostatnich 40 latach, sięgnęły 487 mld euro. W Polsce jest to 16 mld euro (ok. 70 mld zł). Średni procent ubezpieczonych strat w latach 1980-2021 na świecie wynosi 39,3%. 159 mld USD to luka między stratami z powodu katastrof naturalnych a stratami ubezpieczonymi w 2021 r. na świecie. Najwięcej strat przyniosły huragan Ida w USA (65 mld USD) oraz powódź Bernd w Europie (54 mld USD). W Polsce w latach 2016-2021 zakłady ubezpieczeń zgłosiły do Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego 237 katastrof naturalnych, z tytułu których wypłaciły 3,622 mld zł odszkodowań.
fot. pixabay.com
oprac. /kp/