Firmy wciąż ostrożnie podejmują decyzje rekrutacyjne – utrzymanie dotychczasowej liczby pracowników prognozuje ponad 3/4 pracodawców. Większość nie ma też planów podniesienia poziomu wynagrodzeń w najbliższym kwartale. Wśród pracowników podwyżek najczęściej oczekują ci, którzy zarabiają najmniej.
Jak wyjaśniono w raporcie "Barometr Rynku Pracy" Gi Group Holding, pierwszy kwartał roku zawsze jest spokojniejszy w obszarze rekrutacji niż kolejne. Przyczyną mogą być też trudne doświadczenia ostatnich lat i trwająca niepewność co do przyszłości. 13% pracodawców planuje zwiększenie zatrudnienia w ciągu najbliższego kwartału. Utrzymanie dotychczasowej liczby pracowników prognozuje w sumie 78% pracodawców – 58% ma nadzieję na dokonanie tego bez rekrutacji nowych pracowników, a 20% dopuszcza konieczność zatrudnienia nowych osób. Z kolei zmniejszyć zespoły chce 5% przedsiębiorców.
60% firm w trakcie minionego kwartału utrzymało wynagrodzenia na dotychczasowym poziomie, a 29% zdecydowało się na podwyżki. 59% nie ma planów podniesienia poziomu wynagrodzeń w najbliższym kwartale, a ich wzrost planuje co czwarte przedsiębiorstwo. Na podniesienie pensji coraz rzadziej wpływa inflacja – na ten czynnik wskazuje 34,6% pracodawców wobec 62% rok temu. Zdaniem ekspertów o podwyżkach przede wszystkim decyduje wzrost płacy minimalnej, na który wskazało 73% firm. Częściej niż w ubiegłym roku powodem jest również chęć powstrzymania rotacji pracowników – takie plany zdradza 18,6% wobec 10,5% przedsiębiorstw w ubiegłym roku. Spada jednak liczba firm, które podwyżkami planują docenić pracowników – jest ich teraz 23,6%. Choć na tle wszystkich organizacji spadek ten wynosi 9,2 p.p. w ciągu roku, w przypadku największych firm sięga on 29 p.p.
Zapytało też pracodawców o to, czy w związku z dwiema podwyżkami płacy minimalnej w tym roku planują zmiany wynagrodzeń pracowników, którzy obecnie otrzymują płacę wyższą niż pensja minimalna. 35% firm planuje ogólne podwyżki, aby utrzymać równowagę płacową, 24% przewiduje wzrost dla niektórych pracowników po analizie ich ról i poziomu wynagrodzeń, a 6,5% rozważa dodatkowe świadczenia pozapłacowe, by poprawić satysfakcję zatrudnionych.
Z kolei jeśli chodzi o pracowników, to więcej niż dotychczas przewiduje, że ich wynagrodzenia utrzymają się na tym samym poziomie – odpowiedziało tak 30,7% respondentów, a prawie 60% zatrudnionych oczekuje podwyżek. Większość z nich liczy na wzrost wynagrodzenia na poziomie 11-20% (41,8%), blisko co piąty oczekuje podwyżki nie wyższej niż 10%, a co czwarty nawet o 21-30%. Na wzrost wynagrodzenia, podobnie jak rok temu, liczą najbardziej pracownicy w wieku 25-54 lata. Oczekiwania są też najbardziej widoczne w handlu (65%), wśród pracowników fizycznych (71%) i osób zajmujących stanowiska niższego szczebla (62%). Ogólny trend wskazuje, że podwyżek najczęściej oczekują ci, którzy zarabiają najmniej. Wśród osób, których pensja wynosi powyżej 7 tys. zł, większość oczekuje utrzymania obecnych zarobków (47,1%).
fot. freepik.com
oprac. /kp/