59% pytanych Polaków uważa, że sytuacja w ich miejscach pracy jest dobra. To spadek o 2 p.p. w porównaniu z październikiem. Lekko w górę, o 2 p.p., poszedł odsetek osób, które oceniają ją jako ani dobrą, ani złą (27%), a respondentów twierdzących, że jest zła, jest tyle samo (12%) – wynika z badania CBOS. Najgorsze oceny występują wśród rolników – tylko 25% uważa sytuację jako dobrą, podczas gdy jeszcze w październiku postrzegało ją tak 44% osób pracujących w prywatnych gospodarstwach rolnych. W pozostałych sektorach gospodarki odsetek pozytywnych ocen utrzymuje się wokół dwóch trzecich, czyli tyle samo, co w październiku.
Badanie wykazało, że istnieje wyraźna korelacja między oceną miejsca pracy a postrzeganiem własnej sytuacji materialnej. Osoby, które lepiej oceniają swoje warunki finansowe, z większym prawdopodobieństwem są również zadowolone ze swojej pracy. Najwyższą satysfakcję z pracy wyrażają pracownicy w wieku 18-24 lata (75%) i osoby o najwyższych dochodach w przeliczeniu na osobę w gospodarstwie domowym (68%).
A jak zdaniem ankietowych będzie wyglądała sytuacja w przyszłości? 59% z nich twierdzi, że w ciągu najbliższego roku pozostanie ona bez zmian, 20% przewiduje poprawę, a 13% prognozuje, że sytuacja się pogorszy. Obie grupy – optymistów i pesymistów – zmniejszyły swój udział o 2 p.p. Jednocześnie o 3 p.p. wzrosła liczba osób uważających, że sytuacja się nie zmieni. Wiek okazał się kluczowym czynnikiem wpływającym na postrzeganie przyszłości przez badanych. Najbardziej optymistycznie nastawieni są młodzi ludzie w wieku 18-24 lat, gdzie 42% spodziewa się poprawy sytuacji. Z kolei wśród rolników pracujących w prywatnych zakładach wszyscy wyrażają pesymizm, choć w porównaniu do poprzedniego badania nastąpiła poprawa. W październiku 42% z nich spodziewało się pogorszenia, podczas gdy obecnie odsetek ten wynosi 9%, a 74% zakłada, że nic się nie zmieni. Natomiast kadra zarządzająca i specjaliści z wyższym wykształceniem prezentują zróżnicowane poglądy, z równą liczbą optymistów i pesymistów (po 19%).
O 2 p.p. wzrósł udział osób aktywnych zawodowo, które obawiają się o swoje miejsce zatrudnienia. – Obecnie co czwarty badany liczy się możliwością utraty obecnej pracy – zwolnienia, bankructwa, likwidacji zakładu pracy, gospodarstwa itp. – wskazują autorzy i dodają, że ostatni raz podobny odsetek obserwowano w czerwcu i lipcu. O 2 p.p. zmniejszył sie odsetek niebiorących takiej możliwości pod uwagę. Największym poczuciem bezpieczeństwa cieszą się 25-34-latkowie (44%) i rolnicy prowadzący własne gospodarstwa (44%). Natomiast pracownicy usług i osoby o dochodach nieprzekraczających 2 tys. zł najczęściej obawiają się utraty pracy (odpowiednio 38% i 32%). Badanie potwierdza, że poczucie bezpieczeństwa zawodowego rośnie wraz z lepszą sytuacji materialnej.
CBOS potwierdza, że postrzeganie sytuacji na lokalnym rynku pracy pozostaje stabilne. Większość badanych (53%) uważa, że w ich okolicy można znaleźć pracę, choć niekoniecznie taką, jakiej szukają. Do 17% zmniejszył się udział badanych twierdzących, że w ich okolicy nie ma jakiejkolwiek pracy, a 16% jest zdania, że bez większych problemów można znaleźć odpowiednie zatrudnienie. 4% twierdzi, że w ich miejscowości nie można znaleźć żadnej pracy. Oceny te zależą od miejsca zamieszkania – mieszkańcy dużych miast są bardziej optymistyczni niż mieszkańcy mniejszych miejscowości. Ponadto pesymistyczne poglądy częściej wyrażają osoby z wykształceniem podstawowym lub gimnazjalnym (39%), źle oceniające własne warunki materialne (39%) oraz młodzi ludzie (33%).
fot. freepik.com
oprac. /kp/