Prezydent podpisał nowelizację Prawa ochrony środowiska. Jej celem jest jest wsparcie przedsięwzięć prośrodowiskowych prowadzonych zarówno na szczeblu centralnym, jak i samorządowym. Zgodnie z nowymi przepisami miasta, które mają 20 tys. i więcej mieszkańców, będą musiały mieć plan adaptacji do zmian klimatu.
Miejski plan adaptacji będzie musiał zawierać co najmniej część analityczną, koncepcję zagospodarowania na terenie miasta wód opadowych i roztopowych będących skutkiem opadów atmosferycznych, zbiór danych przestrzennych, część programową, wskazanie sposobu wdrażania planu oraz wnioski i rekomendacje. Miasta będą zobowiązane też do włączenia działań adaptacyjnych do zmian klimatu do wszystkich dokumentów strategicznych, również tych dotyczących zagospodarowania przestrzennego. Ponadto do 2 stycznia 2028 r. aglomeracje muszą opracować i zatwierdzić szczegółowe plany adaptacji. Uchwalenie tych planów będzie należało do rady gminy.
Plany adaptacyjne będą tworzone z udziałem mieszkańców i aktualizowane co sześć lat. Będą musiały zawierać konkretne działania na rzecz zazieleniania miasta, czyli zwiększania powierzchni terenów zielonych, oraz koncepcję zagospodarowania wód opadowych i roztopowych, a także zawierać dodatkowe przepisy, które będą chronić tereny zieleni przed "betonozą" lub tereny zieleni "dzikiej", które spełniają funkcje retencyjne.
Ponadto nowe regulacje mają pozwolić na uwzględnienie komponentu klimatyczno-środowiskowego w strategiach rozwoju gmin, ponadlokalnego, województw, związku metropolitalnego oraz kraju. Zobowiążą też miasta, które mają już miejskie plany adaptacji, do wdrażania wniosków wynikających z tych planów w kontekście zagospodarowania przestrzennego.
Kolejnym celem nowelizacji jest usprawienie dwóch programów antysmogowych: "Czyste Powietrze" i "Stop Smog". W przypadku tego pierwszego chodzi o doprecyzowanie sposobu ustalania wysokości przeciętnego miesięcznego dochodu z gospodarstwa rolnego na potrzeby wydania zaświadczenia o dochodach, które jest konieczne do wnioskowania o wyższe dotacje z NFOŚiGW.
Drugi program będzie bardziej przyjazny dla gmin dzięki uproszczeniu formalności i zniesieniu ograniczeń majątkowych. Kwota dofinansowania na realizację przedsięwzięcia niskoemisyjnego wzrośnie z 53 tys. zł do 106 tys. zł. Z kolei udział budżetu państwa zwiększy się z 70% do 90%, co oznacza, że gminy będą musiały dołożyć jedynie 10% środków własnych. Wyjątkiem są miasta powyżej 100 tys. mieszkańców, które będą musiały zapewnić wyższy wkład własny.
Kolejną kwestią jest delegacja do wydania rozporządzenia ws. wymagań jakościowych dla paliw biomasowych wprowadzanych do obrotu z przeznaczeniem do użycia w domowych kotłach. Wymagania jakościowe pojawią się dla biomasy pozyskanej z drzew i krzewów w postaci peletu lub brykietu, biomasy roślinnej z rolnictwa w postaci brykietu lub peletu oraz biomasy pozyskanej z drzew i krzewów w postaci zrębki drzewnej lub drewna kawałkowego.
Czytaj także: Betonoza zagrożeniem dla zdrowia i życia mieszkańców
fot. freepik.com
oprac. /kp/