• +48 502 21 31 22

Edukacja nie nadąża za rynkiem pracy, przez co brakuje specjalistów

Firmy również w tym roku będą z rozwagą podchodzić do zatrudnienia z powodu sytuacji ekonomicznej i wysokich kosztów pracy.

Edukacja nie nadąża za rynkiem pracy, przez co brakuje specjalistów

W tym roku polski rynek pracy ma być stabilny, ale będzie musiał mierzyć się z wyzwaniami. Pracodawcy, zważając na koszty, będą ostrożni w rekrutacji. Eksperci przewidują niskie bezrobocie, rosnącą liczbę pracowników z zagranicy oraz lepsze warunki zatrudnienia, w tym wyższe płace, z kolei problemami pozostaną starzenie się społeczeństwa i niedobór pracowników.

– Prognoza zatrudnienia dla Polski na pierwszy kwartał roku według Barometru „Perspektyw Zatrudnienia” wynosi +15%. To oznacza, że więcej pracodawców planuje wzrost zatrudnienia niż jego spadek. Jednocześnie 44% firm nie planuje w analizowanym kwartale żadnych zmian. Tak duży odsetek wskazuje na to, że większość pracodawców czeka na wyklarowanie się globalnej sytuacji gospodarczej – komentuje Agnieszka Adamiec, ekspertka rynku pracy z ManpowerGroup. Wskazuje, że wśród kluczowych branż, które deklarują wzrost zatrudnienia w pierwszym kwartale 2025 r., jest sektor IT, a także transport, logistyka i motoryzacja oraz obszar finansów i nieruchomości.

Również Anna Wesołowska, dyrektor zarządzająca agencji Gi Group Poland, przewiduje, że firmy nadal będą z rozwagą podchodzić do zatrudnienia z powodu sytuacji ekonomicznej i wysokich kosztów pracy. Jednocześnie utrzymujący się niski poziom bezrobocia będzie generował trudności w pozyskiwaniu wykwalifikowanych pracowników. Przedsiębiorstwa będą więc skłonne do oferowania stałego zatrudnienia pracownikom tymczasowym oraz do zatrudniania obcokrajowców. Kluczowe znaczenie będzie miała również dalsza aktywizacja zawodowa osób nieaktywnych zawodowo ze szczególnym uwzględnieniem kobiet i osób w wieku 50+. A które branże zdaniem ekspertki będą szukać nowych pracowników? – Zapotrzebowanie na pracowników będzie nadal wysokie w przemyśle i logistyce. Wynika to z niedoboru kadr oraz stosunkowo wolno postępującej w naszym kraju automatyzacji. W przemyśle najwięcej wolnych miejsc pracy czeka na robotników przemysłowych oraz operatorów maszyn. Z kolei w transporcie i gospodarce magazynowej poszukiwani będą pracownicy głównie na stanowiska operatorów i monterów maszyn – wskazuje Anna Wesołowska.

– Intensyfikacji zmian spodziewam się w rozwoju nowych technologii, w tym automatyzacji i sztucznej inteligencji. Choć może to budzić obawy, technologie te otworzą nowe możliwości zawodowe w wielu sektorach. Pracodawcy zyskają na efektywności, a część pracowników znajdzie się na szczególnie uprzywilejowanej pozycji. Jednocześnie automatyzacja, choć korzystna w wielu aspektach, może prowadzić do redukcji miejsc pracy w sektorach wymagających działań powtarzalnych – podkreśla z kolei Monika Łęska z portalu Praca.pl. Zdaniem ekspertki duże zapotrzebowanie na pracowników jest również w opiece zdrowotnej, dodaktowo duży potencjał ma sektor zielonej energii. Zwraca ona jednocześnie uwagę na to, że brak specjalistów wynika z problemów polskiego systemu edukacji, który wciąż zbyt wolno reaguje na potrzeby rynku pracy.

Anna Wesołowska podkreśla, że duży wpływ na rynek pracy będzie miała kolejna podwyżka płacy minimalnej. Przełoży się to na oferty płacowe, które w przypadku najniższych stanowisk często przewyższają pensję minimalną, zwłaszcza po uwzględnieniu dodatków i premii. Jednocześnie widoczne będzie spłaszczanie wynagrodzeń. Ekspertka ostrzega, że brak proporcjonalnych podwyżek w stosunku do płacy minimalnej może prowadzić do niezadowolenia pracowników i zwiększenia rotacji. Mimo lekkiego spadku presja pracowników na podwyżki wciąż jest wysoka. Natomiast Monika Łęska uważa, że w obliczu walki o najlepszych pracowników firmy muszą zaoferować więcej niż tylko pieniądze, a elastyczność, benefity i rozwój będą kluczowe. Jednocześnie dynamika wzrostu płac zwalnia, a firmy muszą ostrożniej planować finanse, także przez nowe unijne przepisy o jawności wynagrodzeń. – Istotną zmianą na polskim rynku pracy będzie stopniowe wprowadzanie jawności i równości wynagrodzeń, co będzie miało wpływ również na usprawnienie procesów rekrutacyjnych i efektywność pozyskiwania talentów. Warto zwrócić też uwagę na wyzwania – firmy będą musiały uważnie analizować trendy w zakresie płac, odpowiednio ustalać wynagrodzenia i zapewniać konkurencyjność ofert. Dysproporcje w poziomie zarobków na określonych stanowiskach mogą bowiem świadczyć o arbitralnych decyzjach i stać się źródłem nieporozumień, niezadowolenia, a w ostatecznym przypadku – rezygnacji z pracy lub wycofania z rekrutacji – podsumowuje Ewa Michalska, dyrektor operacyjna Grafton Recruitment.

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka