Współczesny rynek pracy coraz mocniej podkreśla znaczenie dobrostanu pracowników, a inwestycje w zdrowie psychiczne i fizyczne zatrudnionych stają się elementem strategii biznesowych. Z badań wynika, że 72% przedsiębiorstw uznaje dbanie o wellbeing za istotne zadanie świadczeń pozapłacowych. Eksperci przekonują, że takie działania przekładają się na wymierne korzyści – wzrost efektywności, redukcję absencji i ograniczenie rotacji kadr.
Problemy związane z dobrostanem pracowników są powszechne. Dr Tomasz Rowiński, psycholog z Think Tanku SGH dla Ochrony Zdrowia, wskazuje, że od 40% do 50% zatrudnionych zgłasza różnego rodzaju trudności. – Ten dobrostan może być związany ze środowiskiem pracy, ale często jest on związany z bliskimi czy rodziną pracowników, czyli pracownicy doświadczają problemów rodzinnych w relacjach poza pracą i ma to wpływ na to, jak funkcjonują w środowisku pracy. To są naturalne sytuacje, kiedy pracodawca może okazać zrozumienie, wsparcie finansowe czy chociażby dzień urlopu. To są zwykłe mechanizmy, narzędzia prawne, które ma w ręku pracodawca – przekonuje ekspert.
Według Światowej Organizacji Zdrowia zaburzenia depresyjne i lękowe na całym świecie odpowiadają za utratę 12 mld dni roboczych rocznie i kosztują globalną gospodarkę ok. 1 bln dolarów w utraconej produktywności. W Polsce badanie EZOP II ujawnia, że co czwarty dorosły doświadcza w ciągu życia kryzysu psychicznego, a co dziesiąty zmaga się z długotrwałymi zaburzeniami nastroju. Raport „Dobrostan Polek i Polaków” infuture.institute zrealizowany na zlecenie Benefit Systems pokazuje, że 61% badanych odczuwa wysoki poziom niepokoju związanego z niestabilną sytuacją społeczno-polityczną. Dodatkowo w dobie przyspieszającej cyfryzacji pracownikom coraz trudniej jest zachować równowagę między życiem prywatnym a zawodowym. Badania przeprowadzone dla Multi.Life wskazują, że przebodźcowanie, odczuwane co najmniej raz w tygodniu przez 54% Polaków, jest jednym z głównych źródeł stresu.
Dr Tomasz Rowiński zaznacza, że po pandemii COVID-19 widoczny jest spadek dobrostanu osobistego pracowników, często związany z zaburzeniami nastroju i lękowymi. Jednocześnie środowisko pracy może sprzyjać dobrostanowi lub go pogarszać, choć w wielu firmach, które wypracowały odpowiednią kulturę organizacyjną, problem pozostaje stabilny.
W obliczu tych wyzwań przedsiębiorstwa coraz częściej traktują zdrowie psychiczne jako element zarządzania ryzykiem organizacyjnym. Wdrażają wewnętrzne procedury wsparcia psychicznego, szkolenia z reagowania kryzysowego oraz poszerzają ofertę świadczeń prozdrowotnych i benefitów ukierunkowanych na długofalowe wsparcie, w tym odporności psychicznej. – W DNA każdej organizacji powinna być uważność na tworzenie bezpiecznego miejsca pracy, w którym możemy rozwiązywać problemy i śmiało o nich mówić, a jednocześnie dawać systemowe rozwiązanie, konkretne ścieżki, z których zarówno menedżerowie, jak i pracownicy mogą korzystać. Dobrostan to nie tylko nasze poczucie harmonii, ale również chęć budowania dalej swojej pozycji w danej organizacji w oparciu np. o nasz rozwój – podkreśla Izabela Nasiłowska-Włodarek, business development director w Benefit Systems. Dodaje, że kluczowe jest systemowe wsparcie, obejmujące wszystkie etapy życia zawodowego, od startu kariery po emeryturę.
Pracodawcy dostrzegają, że programy profilaktyczne przynoszą wymierne rezultaty: ograniczają absencję, zmniejszają rotację i podnoszą zaangażowanie. Kluczowym wyzwaniem pozostaje wypalenie zawodowe, które WHO od 2022 r. klasyfikuje jako problem zdrowia publicznego. Kuba Giedrojć, zastępca dyrektora generalnego Konfederacji Lewiatan i ekspert polityk antywypaleniowych, ostrzega, że według badań Lewiatana 33% pracowników w Polsce odczuwa wypalenie zawodowe lub czuje się nim zagrożonych. Ekspert przekonuje, że budowanie dobrostanu musi odbywać się strategicznie i systematycznie. – Budowanie dobrostanu pracownika staje się kluczowym zadaniem pracodawcy. Pracownik, który jest w dobrostanie, jakkolwiek byśmy to rozumieli, jest bardziej skuteczny, ma niższe absencje, dobrze oddziałuje na zespół itd. Natomiast bardzo ważne jest, żeby dobrostan kształtować strategicznie, wdrażać odpowiednie programy, zastanawiać się, jakie są cele w każdej z organizacji, w jakim kierunku te programy powinny ewoluować. Dobrostan sam się nie zbuduje, to wymaga systematycznej pracy. Jestem pewien, że z każdym rokiem programy dbające o dobrostan w organizacji to będzie coś, co jest konieczne, i w czasie rozmów rekrutacyjnych będziemy tylko dopytywać, jak one wyglądają i jakie mają komponenty, a nie czy w ogóle są – podsumowuje Kuba Giedrojć.
fot. freepik.com
oprac. /kp/










.jpg)
