• +48 502 21 31 22

Konsekwencje dla Śląska odejścia od węgla

Transformacja - czyli jak przekuć kryzys w rozwój gospodarczy na Konferencji Gmin Górniczych w Ustroniu.

Konsekwencje dla Śląska odejścia od węgla

W dniach 4-5 listopada w Hotelu Wilga w Ustroniu spotkali się przedstawiciele samorządów górniczych, środowisk naukowych oraz biznesowych w ramach Konferencji Gmin Górniczych pn. „Transformacja regionów górniczych – szansa czy konieczność”. Przez dwa dni omawiano zagadnienia rynku pracy w perspektywie zmian zatrudnienia oraz innych aspektach transformacji polskiego górnictwa.

Galeria zdjęć z Konferencji Gmin Górniczych pn. „Transformacja regionów górniczych – szansa czy konieczność” na portalu raciborz.com.pl 

W konferencji brali udział (w pierwszym dniu poświęconym transformacji rynku pracy) Stefania
Koczar-Sikorę - Zastępca Dyrektora Departamentu Rozwoju Regionalnego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego, Bernadeta Sojkę-Jany – Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Pszczynie, Ireneusz Burek – Prezesa Śląskiego Porozumienia Gospodarczego ŚLĄSK.ONLINE oraz dr Ryszard Marszowski z Głównego Instytutu Górnictwa. W drugim dniu (poświęconym transformacji w ujęciu finansowania oraz przekształceń urbanistycznych) brali udział prof. Jerzy Buzek –  Członek Komisji Przemysłu, Badań Naukowych i Energii (ITRE) Parlamentu  Europejskiego, Poseł Krzysztof Gadowski – Przewodniczący Podkomisji Stałej ds. Sprawiedliwej Transformacji, prof. Stanisław Prusek – Dyrektor Głównego Instytutu Górnictwa, Andrzej Zabiegliński – Wiceprezes Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, dr Jan Bondaruk – Dyrektor Głównego Instytutu Górnictwa ds. Inżynierii Środowiska, Piotr Toś i Artur Dyczko z Głównego Instytutu Górnictwa.

 

Sprawiedliwa transformacja ma na celu umożliwienie takim regionom jak Śląsk łagodzenie społecznych i gospodarczych skutków transformacji w kierunku gospodarki neutralnej dla klimatu.

Wyzwanie

Tylko na terenie Śląska znajduje się 6400 ha terenów poprzemysłowych (w tym pogórniczych) co do których trzeba podjąć działania związane z rekultywacją, regeneracją, zmniejszeniem ilości zanieczyszczeń gleby oraz zagospodarowaniem terenów oraz obiektów poprzemysłowych, często znacznie zdewastowanych, zdegradowanych co utrudnia ich adaptację. Na Śląsku jeszcze w 2000 roku działały 42 kopalnie - przychody z górnictwa stanowiły wówczas 10% PKB kraju, w latach 2016 – 2019 zlikwidowano 12 kopalń, a udział w PKB zmalał do 3,3%. Jednocześnie w ciągu tych 20 lat emisja zanieczyszczeń pyłowych spadła z 38,7 do 1,3 tys. ton rocznie, co stanowi obecnie zaledwie 3,4% ilości pyłów emitowanych w roku 2000 (dane Głównego Instytutu Górnictwa).

Przeprowadzenie procesu transformacji wiąże się z dwoma nurtami działań: dywersyfikacją i modernizacją gospodarek lokalnych oraz łagodzeniem negatywnego wpływu transformacji na zatrudnienie. Warto zauważyć, że górnictwo na Śląsku funkcjonowało dwa stulecia jako przemysł dominujący. Zatem w tym okresie rozwijał się rynek pracy zwłaszcza w sektorze wydobywczym a jednocześnie górnictwo było motorem napędowym rozwoju śląskich miast. Obecnie trwający już blisko 30 lat proces zamykania kopalń z jednej strony łagodzi problemu wykształcenia „górniczego” w regionie (na rzecz różnych branż w górnictwie i jego otoczenia), zaś z drugiej strony brak systemowego sterowania procesem zmian oraz silne tradycje w regionie, nie pozwoliły wypracować dotychczas ugruntowanych alternatyw dla gospodarki i rynku pracy. Mimo tego, iż szacuje się, że w wyniku transformacji, kilkadziesiąt tysięcy osób będzie musiało zmienić pracę (zmienić branże i zawód), to na większą skalę nikt nie przygotowuje na to pracowników i firm.

Perspektywa transformacji uświadomiła nieuchronność zbliżających się zmian, jakie muszą nastąpić w całym regionie śląskim. Nikt już nie zastanawia się czy proces powinien nastąpić i czy wszystkie gminy mają w nim brać udział. Dziś pytanie brzmi jak przeprowadzić ten proces i jak wykorzystać pojawiąjące się możliwości w celu rozwoju Śląska przy jak najmniejszych negatywnych skutkach.

W założeniach proces Sprawiedliwej Transformacji powinien przede wszystkim uwzględniać aspekt ludzki. - Mało wykorzystywaną szansą jest dzisiaj partnerstwo publiczno-prawne. Jeśli uwzględnić by te formy w projektowaniu zmian transformacyjnych, można by osiągnąć dużo większy efekt zakładanych zmian – mówił podczas konferencji w Ustroniu Jerzy Buzek.

Partnerstwo publiczno-prywatne, (ang. public-private partnership) jako forma współpracy między podmiotami publicznymi a sektorem prywatnym, których celem jest poprawa realizacji inwestycji w projekty infrastrukturalne lub inne rodzaje operacji realizujących usługi publiczne, poprzez dzielenie ryzyka, wspólne korzystanie ze specjalistycznej wiedzy sektora prywatnego lub dodatkowe źródła kapitału. Partnerstwo mogłoby obejmować takie dziedziny jak np. budownictwo na terenach poprzemysłowych (np. mieszkań loftowych), tworzenie obiektów sportowo-rekreacyjnych (w tym dla sportów ekstremalnych, motorowych) lub centr biznesowych czy przestrzeni targowych (jak na przykład w niedalekiej Ostrawie) ale również infrastrukturę drogową dostosowaną do nowych funkcji. Fundamentem jednak realizacji tego typu przedsięwzięć jest wspólne działanie sektora publicznego i prywatnego zmierzające do osiągania celów strategicznych. Zadaniem partnera publicznego jest świadczenie usług publicznych, zaś partner prywatny ma prowadzić działalność gospodarczą w nowej przestrzeni i osiągać zyski. Przykładem może być koncepcja budowy huba logistycznego na granicy polsko – czeskiej (Gorzyczki-Karvina), która powstała z inicjatywy biznesu w wyniku rządowego projektu Odrzańskiej Drogi Wodnej. W zaproponowanej lokalizacji lokować mógłby się prywatny biznes.

Podczas otwarcia drugiego dnia Konferencji Gmin Górniczych prof. Jerzy Buzek podkreślił, że dużą szansą dla regionów górniczych może być Fundusz na rzecz Sprawiedliwej Transformacji, ale zaznaczył też, że należy w planowaniu inwestycji uwzględnić również dwa pozostałe filary Mechanizmu Sprawiedliwej Transformacji; systemu w ramach programu InvestEU oraz instrumentu pożyczkowego Europejskiego Banku Inwestycyjnego.

Stefania Koczar-Sikora (Departament Rozwoju Regionalnego Urzędu Marszałkowskiego) zwróciła również uwagę na istotne elementy dla gmin górniczych, m.in. wskazując możliwe źródła pozyskiwania środków na zmiany związane z transformacją. W odniesieniu do Terytorialnego Planu Sprawiedliwej Transformacji Województwa  Śląskiego zostały przedstawione główne cele operacyjne oraz instrumenty finansowania.

Cennymi danymi w zakresie rynku pracy podzieliła się Bernadeta Sojka-Jany, Dyrektor PUP w Pszczynie, ukazując aktualny stan potrzeb pracodawców, oczekiwań pracowników i trendów, które w przyszłości mogą utrudnić znalezienie pracownika. Według prognozy ujętej w „Krajowym Planie Działania na rzecz Zatrudnienia na rok 2021” szacuje się, że do roku 2030 na rynku pracy będzie brakować około 4 mln pracowników, co oznaczałoby problem z obsadzeniem co piątego stanowiska pracy (zarówno w odniesieniu do pracowników wysoko wykwalifikowanych jak i pracowników z podstawowymi kwalifikacjami). Niepokojący jest fakt niskiego przyrostu ludności, co może załamać rynek pracy, jeśli już dziś nie  rozpoczniemy przeciwdziałać temu zjawisku. Dyrektor PUP w Pszczynie wskazała, że na rynku aktywnych zawodowo są również osoby z niepełnosprawnościami, które mogą zostać wartościowymi pracownikami.

W bezpośrednim nawiązaniu do wypowiedzi dyrektora PUP został przedstawiony projekt wdrażany w Subregionie Zachodnim w zakresie dualnego systemu kształcenia kadr na rzecz wzmocnienia zasobów kadrowych (prezentację prowadził Ireneusz Burek- prezes Śląskiego Porozumienia Gospodarczego ŚLĄSK.ONLINE). Zaprezentowany został model dualnego kształcenia jaki został podstawą do rozwoju Platformy Edukacyjnej jako narzędzia łączącego szkoły, uczniów, pracowników i pracodawców. Platforma jest narzędziem, dzięki któremu pracodawcy mogą poszukiwać pracownika, pracownicy mogą znaleźć pracę lub inne formy aktywności zawodowej, zaś uczniowie i studenci właściwą dla siebie ścieżkę rozwoju w oparciu o współpracę z firmami, które oferują wszelkie formy rozwoju praktycznych umiejętności i kompetencji. Jest bezpośrednią odpowiedzią na pytanie jak rozwiązywać lub wzmacniać rozwiązania problemu kształcenia kadr w ujęciu wieloletnim. Budowany system jest całkowicie skalowalny i może być wdrażany w całym regionie objętym transformacją górnictwa.

Inwentaryzacja zasobów

Kierunki w jakich można prowadzić proces rewitalizacji terenów poprzemysłowych są ograniczone i trudne. Bardzo często tereny te są naznaczone skutkami wcześniejszego użytkowania. Główny Instytut Górnictwa, którego jednym z wielu zadań jest badanie terenów poprzemysłowych pod wieloma aspektami przedstawił Systemem Zarządzania Terenami Pogórniczymi na terenie Województwa Śląskiego. Celem projektu omówionego przez dr Jana Bondaruka  jest dostarczenie w atrakcyjnej formie bogatego zasobu informacji o terenach pogórniczych na terenie Śląska, wspierając proces ich ponownego zagospodarowania. Baza danych obejmuje zestaw kilkudziesięciu rodzajów danych charakteryzujących tereny pogórnicze pod kątem możliwości ich ponownego wykorzystania na cele gospodarcze i społeczne.

Główny Instytut Górnictwa prowadzi również wiele projektów mających na celu zbadanie terenów poprzemysłowych takich jak: ocena emisji z termicznie czynnych hałd, wykorzystanie wód kopalnianych jako źródła ciepła do ogrzewania budynków, mapowanie infrastruktury w celu dostarczenia wiedzy na temat potencjału i możliwości wykorzystania infrastruktury elektrowni węglowych, odtworzenie zdegradowanych i przekształconych ekosystemów na terenach pogórniczych czy współpraca w ramach programu LIFE, którego celem jest opracowanie skoordynowanego systemu adaptacji do zmian klimatycznych.

Działania prowadzone w kierunku transformacji regionów węglowych w Polsce monitoruje Sejmowa Podkomisja Stała ds. Sprawiedliwej Transformacji (powołana w grudniu 2020 roku), która analizuje przedsięwzięcia prowadzone w kraju przez różne instytucje i organizacje. Przewodniczący Podkomisji, poseł Krzysztof Gadowski, uczestnikom konferencji przedstawił zakres prac komisji oraz główne plany.

Automatyzacja gospodarki – ogromne zmiany na rynku pracy

Kiedy na Śląsku mówi się o rynku pracy, pojawiają się dwa główne nurty; z jednej strony brak wykwalifikowanej kadry, będący wynikiem depopulacji oraz nieprzystosowanym systemem edukacji, z drugiej strony zasobami kadrowymi pracującymi w górnictwie, które można wykorzystać w branżach rozwijających się lub w miejscach gdzie brakuje pracowników. Natomiast na jeszcze jeden aspekt zwrócił uwagę dr Ryszard Marszowski, który podczas konferencji przedstawił prognozy zmian na rynku pracy w wyniku postępującej automatyzacji gospodarki. - Jak wskazują naukowcy zajmujący się badaniami nad rozwojem sztucznej inteligencji w Uniwersytetach Oxfordu i Yale, w ciągu 45 lat maszyny prześcigną ludzi we wszystkich aspektach inteligencji, zaś w przeciągu 120 lat zautomatyzowana zostanie cała praca, którą obecnie wykonuje człowiek. Jednak czy automatyzacja rozwiąże wszystkie problemy egzystencjonalne a człowiek poświęci się tylko rozrywce, czy też doprowadzi ona do globalnej katastrofy, czas pokaże. Charles Handy (irlandzki teoretyk zarządzania) twierdzi, że w niedalekiej przeszłości 70% miejsc pracy będzie wiązało się z wiedzą i będzie podlegało automatyzacji zaś zaledwie 30% etatów będzie nosiło znamiona pracy fizycznej. Natomiast Peter Ferdinand Drucker (uważany za jednego z najwybitniejszych myślicieli i teoretyków zarządzania XX wieku) twierdzi, że za 20 lat typowe duże przedsiębiorstwo będzie bardziej przypominało szpitale czy orkiestry symfoniczne niż znane obecnie zakłady produkcyjne. Scenariuszom tym towarzyszy prognoza, że w latach 2025 – 2030 w krajach OECD zasoby pracy będą zmniejszać się o 12 mln rocznie. Natomiast w raporcie „Utracone miejsca pracy, miejsca pracy zdobyte: zmiany siły roboczej w czasach automatyzacji, McKinsey” Globalny Instytut, 2017” szacuje się, że do 2030 w skali globu pracę może stracić 400 mln ludzi, zaś przed koniecznością przekwalifikowania się stanie kolejnych 75 mln pracowników. Inne szacunki mówią o tym, że połowa obecnych zawodów (głownie z uwagi na automatyzację) zniknie do roku 2050. Oczywiście równolegle rozwijać się będą całkowicie nowe zawody przyszłości, choćby takie jak: pasterz robotów, trener robotów, menadżer śmierci cyfrowej, górnik kopalin astralnych czy aktor rzeczywistości wirtualnej – czytamy w opracowaniu prezentowanym przez Ryszarda Marszowskiego.
Puentując, pada wyraźnie jasne światło na problematyką stojąca przez zmieniającym się regionem górniczym, gdyż wprawdzie - nieuchronnym jest proces zaniku świata epoki przemysłowej oraz przechodzenie do epoki w której praca, postęp, dobrobyt będą wynikały z gospodarki w pełni zautomatyzowanej, to jednak w przyszłości będziemy z powodzeniem budowali wzrost gospodarczy zarówno państwa jak i lokalnych społeczności wzmacniając ludzkie poczucie pełni życia – kończy wykład naukowiec GIGu.

Zagospodarowanie terenów poprzemysłowych – ogromne wyzwanie

Pewnymi rozwiązaniami, już sprawdzonymi, podzielił się z uczestnikami Andrzej Zabiegliński. KSSE bardzo aktywnie uczestniczy w wielu procesach odzyskiwania terenów poprzemysłowych, nadawaniu im nowych funkcji i zagospodarowaniu terenów w perspektywie przyszłego ich wykorzystania. Kluczowym elementem każdej podjętej działalności jest wyznaczenie modelu postępowania. W całym procesie przekształcania terenów pogórniczych szalenie ważne jest szukanie szerokich koalicji, planowania nie tylko tu i teraz, ale w perspektywie przyszłości. - Nie na każdej hałdzie musi być stok saneczkowy i nie z każdego szybu należy robić muzeum – mówił Andrzej Zabiegliński. W procesie planowania ważne jest uwzględnianie nowych technologii, źródeł energii odnawialnej itp.

Niektórym się udało – spektakularne wyróżnienie Łodzi

Będąc w Łodzi nie można odmówić sobie wizyty w Manufakturze, niezwykłym centrum handlowym. Ogromna przestrzeń handlowo-usługowo-rozrywkowa, mieści na terenie dawnego kompleksu fabrycznego Izraela Poznańskiego, na terenie dawnych zakładów rzemieślniczych - tkalni, przędzalni, farbiarni, drukarni tkanin, oddziału naprawy, i budowy maszyn i ślusarni.
Inicjatorem powstania łódzkiej Manufaktury był Cyprian Kosiński, mieszkający w Szwajcarii biznesmen o łódzkim pochodzeniu, który wykorzystując biznesowe kontakty z zamożnymi inwestorami sprowadził do Łodzi kapitał około 270 mln euro.

Izrael Kalmanowicz Poznański w 1877 roku kupił dom stojący na rogu ul. Ogrodowej i Stodolnianej. To właśnie ten dom stał się zaczątkiem wielkiego pałacu, prywatnej rezydencji właściciela Manufaktury, jedną z najbardziej reprezentacyjnych i najcenniejszych zabytków Łodzi. Od 45 lat w pałacu mieści się Muzeum Łodzi.

National Geographic co roku ogłasza listę miejsc które warto odwiedzić w zbliżającym się roku. W tegorocznej edycji w kategorii "zrównoważony rozwój" zostało wyróżnione miasto Łódź (jest to drugie w historii plebiscytu wyróżnienie dla kierunku z Polski, po tym jak w 2019 r. wskazano Puszczę Białowieską). Jak bardzo prestiżowy to ranking niech świadczy fakt, że listę tworzą międzynarodowe zespoły redakcyjne National Geographic Traveler, które angażują miliony czytelników za pośrednictwem swoich magazynów i stron internetowych w kilkunastu edycjach na całym świecie.



Ireneusz Burek

/w opracowaniu wykorzystano materiały konferencji SGGP/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka