Co piąty polski pracownik przynajmniej kilka razy w tygodniu czuje się zmęczony jeszcze przed rozpoczęciem pracy, a co dziesiąty deklaruje mniejsze zaangażowanie w obowiązki służbowe. Prawie połowa przeniosłoby się do innej firmy, gdyby ta oferowała im wellbeing na wyższym poziomie.
Jak wynika z raportu pt. „Zmęczeni, obojętni, niezaangażowani. Postpandemiczne potrzeby pracowników” Benefit Systems, obecna sytuacja z Polsce i na świecie czy problemy ze zbudowaniem równowagi pomiędzy życiem zawodowym a prywatnym poważnie odbijają się na samopoczuciu pracowników. 35% pracowników przynajmniej kilka razy w tygodniu czuje się przemęczona po pracy, a 19% takie uczucie towarzyszy jeszcze przed jej rozpoczęciem. Taka sytuacja zwiastuje większe prawdopodobieństwo wystąpienia wypalenia zawodowego.
– Te dane w oczywisty sposób należy łączyć z wypaleniem zawodowym. W procesie wypalenia zmęczenie jest jednym z bardziej dotkliwych objawów. Bez względu na ilość podejmowanych prób odpoczynku, zniwelowania zmęczenia, nie udaje się osiągnąć odprężenia. W tym przypadku zmęczenie utrzymuje się stale i zawsze towarzyszy mu poczucie porażki. Jest to związane z wieloma przeciążeniami, brakiem energii, złą organizacją pracy i pogorszeniem stanu zdrowia – komentuje dr Elżbieta Lisowska, ekspert w zakresie stresu organizacyjnego i wypalenia zawodowego z Uniwersytetu SWPS.
12% respondentów przyznaje się do mniejszego zaangażowania w obowiązki służbowe nawet kilka razy w tygodniu, a 14% wyraża się o swojej pracy w negatywny sposób nawet kilka razy w tygodniu.
Jak podaje Europejska Agencja Bezpieczeństwa i Zdrowia w Pracy, zmęczenie przekładające się na utratę produktywności pracowników kosztuje firmy 136,4 mld dolarów rocznie. Z kolei z raportu Mercer Global wynika, że 49% pracowników przeniosłoby się do innej firmy, gdyby ta oferowała im wellbeing na wyższym poziomie. To ważne informacje dla pracodawców, szczególnie w czasach, kiedy coraz trudniej utrzymać cennych pracowników.
Jak tłumaczy dr Lisowska, pracując w systemie pięciodniowym, w weekend podejmujemy próby odpoczynku i tym samym zaburzamy dotychczasowy rytm. – W efekcie po weekendzie czujemy się dodatkowo zmęczeni – można powiedzieć, że z początkiem tygodnia pracownicy często czują się tak, jakby właśnie zmienili strefę czasową. Być może nie lubimy poniedziałków właśnie dlatego, że zazwyczaj towarzyszą im odczucia podobne do jet lagu – dodaje.
Jak pokazuje raport Human Power „Zmęczeni zmęczeniem. Raport o kondycji pracowników polskich organizacji”, 41% badanych stwierdza, że czas wolny zdecydowanie nie przynosi im odpoczynku. Jedynie 13% odczuwa wypoczęcie po weekendzie czy kilkudniowym urlopie.
fot. freepik.com
oprac. /kp/