Co trzeci przedstawiciel najmłodszego pokolenia pracowników obawia się, że wprowadzenie czterodniowego tygodnia pracy spowoduje obniżenie zarobków. Mimo to prawie 70% z nich popiera ten pomysł. Bez względu na wiek większość pytanych wolałoby rozłożyć 35-godzinny tydzień pracy na cztery niż pięć dni.
Badanie ClickMeeting pokazało, że w ocenie prawie połowy polskich milenialsów, czyli osób w wielu 28-44 lata, czterodniowy tydzień pracy pozwoliłby im najwydajniej wykonywać swoje obowiązki. W grupie osób z pokolenia X (45–59 lat) tego zdania jest 43%, wśród przedstawicieli pokolenia Z (18-27 lat) – 38%, a wśród "baby boomers" (powyżej 60 lat) – 35%. Ok. 70% zetek i milenialsów uważa też, że skrócenie tygodnia pracy o jeden dzień poprawiłoby ich zawodową satysfakcję. W starszych pokoleniach uważa tak niecałe 60%.
Respondenci twierdzą również, że w wyniku wprowadzenia czterodniowego tygodnia pracy liczba zadań do wykonania pozostałaby bez zmian lub uległa zwiększeniu, a najczęściej sądzą tak osoby w wieku powyżej 60 lat (92%). Wśród najmłodszych pracowników 1/3 obawia się, że skrócenie czasu pracy wiązałby się ze spadkiem wynagrodzeń samych pracowników lub pracowników i pracodawców. W pozostałych grupach takie obawy wyraża po ok. 25% badanych.
Większość ankietowanych popiera pomysł skrócenia tygodnia pracy o jeden dzień, jednak im wyższy wiek, tym mniej pozytywnie nastawionych. Wśród zetek i milenialsów jest to prawie 70%, wśród przedstawicieli pokolenia X – 64%, a wśród osób powyżej 60 lat – 53%. W grupie tych ostatnich jest też najwięcej przeciwników tego pomysłu (22%) i niezdecydowanych (25%). Gdyby tydzień pracy został skrócony z obecnych 40 godzin do 32 godzin. to niezależnie od wieku większość Polaków wolałaby pracować przez cztery dni po osiem godzin niż przez pięć dni po niecałe 6,5 godziny.
Niezależnie od skrócenia czasu pracy, który ma zostać wdrożony w tej kadencji rządu, autorzy badania radzą, by pracodawcy brali pod uwagę również zwiększenie wymiaru pracy zdalnej lub hybrydowej. Zdaniem samych pracowników pozytywnie wpłynęłaby ona na ich wydajność – wśród najmłodszych respondentów uważa tak prawie 1/3, a w grupie milenialsów – niecała 1/4.
fot. freepik.com
oprac. /kp/