• +48 502 21 31 22

Pracownicy częściej rozglądają się za lepiej płatną pracą

Pracodawcy, mając na uwadze dotychczasowe problemy rekrutacyjne oraz czas i koszty związane z pozyskaniem nowych pracowników, nie chcą redukować kadry.

Pracownicy częściej rozglądają się za lepiej płatną pracą

28% pracowników zamierza w nadchodzącym czasie starać się o podwyżkę, a 62% oczekuje wzrostu wynagrodzenia. Firmy jednak nie są tak skłonne do podwyżek jak jeszcze rok temu. – W tej sytuacji pracownicy często szukają alternatywnych rozwiązań, a pierwszym z nich jest poszukiwanie pracy dorywczej. Częściej rozglądają się za nowym pracodawcą i lepiej płatną pracą – mówi Anna Wesołowska, dyrektor zarządzająca Gi Group Temp & Perm, które przeprowadziło badanie „Barometr rynku pracy”. – Ostatni kwartał był trudny dla przedsiębiorców. Pogarszająca się koniunktura i kurczenie się rynku zbytu utrudniały prognozowanie przyszłości, a zmianami najbardziej dotknięte były branże produkcyjne, które borykają się nie tylko z problemami dotyczącymi rynków zbytu, ale i łańcuchów dostaw – dodaje.

Ponad 40% polskich firm deklaruje, że odczuło negatywne konsekwencje wynikające z pogorszenia sytuacji gospodarczej w kraju. Dotyczy to zwłaszcza przemysłu, w którym ten odsetek sięga 53%. Obecna sytuacja w najmniejszym stopniu dotyka zaś sektor publiczny – tu 60% podmiotów zadeklarowało, że nie odczuwa pogorszenia swojej sytuacji. Jako najpoważniejszy skutek recesji 74% polskich firm wskazało rosnące koszty prowadzenia działalności. 13% odczuło też spadek rentowności, a 9% – spadek popytu na swoje produkty i usługi. Średnio co dziesiąta firma boi się o swoją przyszłość, ale mimo to stosunkowo niewiele przedsiębiorstw jest zmuszonych redukować zatrudnienie, wstrzymywać inwestycje czy ograniczać skalę działalności.

Redukcja zatrudnienia dla większości firm jest ostatecznością – wynika to głównie z faktu, że pracodawcy, mając na uwadze dotychczasowe problemy rekrutacyjne oraz czas i koszty związane z pozyskaniem nowych pracowników, nie chcą redukować kadry. Są za to skłonni zrobić wiele, żeby zatrzymać zatrudnionych, bo wiedzą, jak trudno jest odzyskać utracone talenty z rynku. – Jednocześnie widzimy pewne jaskółki na rynku pracy, pojawia się coraz więcej ofert i coraz więcej nowych rekrutacji, więc kolejne kwartały mogą być lepsze. Oczywiście ciągle jeszcze trudno jest prognozować i tworzyć długofalowe scenariusze, natomiast najbliższy kwartał będzie się wiązał ze znacznym wzrostem liczby nowych miejsc pracy w porównaniu do poprzednich – wskazuje Anna Wesołowska.

A jak aktualna sytuacja w gospodarce i na rynku pracy wygląda z perspektywy pracowników? 78% z nich, bez względu na wiek, miejsce zamieszkania, branżę czy zajmowane stanowisko, deklaruje, że odczuwa pogorszenie sytuacji, przy czym najdotkliwszy jest wzrost kosztów utrzymania (83%) i związana z tym konieczność rezygnacji z niektórych wydatków (66%). 30% badanych jest zmuszonych rezygnować nawet z wydatków podstawowych. – Pracownicy też czują istotną zmianę na rynku pracy, a galopująca inflacja podnosi presję związaną z oczekiwaniem wyższych wynagrodzeń. Zatrudnieni oczekują takich wynagrodzeń, które przynajmniej będą dorównywały wzrostowi inflacji – tłumaczy ekspertka. – Część podwyżek została już wprowadzona przez pracodawców w I kwartale, co było w wielu przypadkach związane z podwyżką płacy minimalnej. Przed nami kolejna taka transza związana z wyrównaniem płacy minimalnej, która przyjdzie w połowie roku. Nieznaczny odsetek planuje też dalsze wzrosty w bieżącym kwartale, ale widzimy, że firmy ostrożnie podchodzą do zwiększania kosztów wynagrodzeń – dodaje Anna Wesołowska.

W porównaniu z ubiegłym rokiem spadł odsetek pracowników zadowolonych z obecnego miejsca pracy – z 72% do 66%, a do 40%, o 6 p.p., wzrosła za to liczba osób niezadowolonych oraz zainteresowanych zmianą miejsca zatrudnienia. W tej sytuacji 25% firm decyduje się jednak na zachęty finansowe, przedsiębiorstwa często proponują też dodatkowe szkolenia (17%) umożliwiające zatrudnionym podnoszenie kwalifikacji albo dodatkowe premie (14,4%). 41% firm nie ma jednak sprecyzowanej strategii w kwestii utrzymania pracowników. – Pracownicy w pierwszej kolejności poszukują lepiej płatnej pracy, żeby zredukować dziurę w budżecie domowym, która powstaje w wyniku inflacji. Natomiast coraz ważniejsze jest dla nich podnoszenie kwalifikacji i rozwój zawodowy. W tym zakresie pracodawcy faktycznie mają dużą lekcję do odrobienia – mówi Anna Wesołowska.

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka